Mielecki mistrz świata w modelarstwie kosmicznym: „To pasja, która daje mi ogromną satysfakcję” [WYWIAD]

1 godzina temu

Jak wspominasz swoje początki w modelarstwie kosmicznym? Skąd wzięła się u Ciebie ta pasja?

- Od dziecka interesowałem się majsterkowaniem, narzędziami i samolotami. W związku z tym rodzice zapisali mnie na zajęcia modelarstwa w Centrum Kształcenia Praktycznego w Mielcu. To tam po raz pierwszy zetknąłem się z modelarstwem kosmicznym i gwałtownie okazało się, iż jest to coś, co naprawdę mnie wciągnęło.

Jak rozwijała się Twoja fascynacja modelarstwem? Czy jest ktoś, kto szczególnie Cię inspirował w tej dziedzinie?

- Z każdym rokiem modelarstwo wciągało mnie coraz bardziej. Duży wpływ mieli na mnie moi instruktorzy — Grzegorz Goryczka i Wojciech Wojdyło — a także starsi koledzy z klubu. Od nich nauczyłem się bardzo dużo, zarówno pod względem technicznym, jak i sportowym.

Czy pamiętasz moment, w którym poczułeś, iż modelarstwo naprawdę stało się Twoją pasją?

- Tak, był to moment zdobycia mojego pierwszego medalu na Mistrzostwach Polski w 2018 roku. Wtedy zrozumiałem, iż modelarstwo to pasja, z którą chciałbym wiązać swoją przyszłość.

Twoje dotychczasowe sukcesy są naprawdę imponujące. Które z osiągnięć wspominasz najlepiej?

- Najlepiej wspominam Mistrzostwo Europy 2024 w konkurencji S7 oraz tegoroczne Mistrzostwo Świata w konkurencji S8D, oba zdobyte w kategorii juniorów. Bardzo ważne są dla mnie również medale z Mistrzostw Polski oraz Pucharów Świata.

Jakie były największe wyzwania, z którymi musiałeś się zmierzyć w modelarstwie kosmicznym?

- Największym wyzwaniem były tegoroczne Mistrzostwa Świata w Serbii. Startowałem w wielu konkurencjach, a szczególnie wymagająca była konkurencja S8, czyli rakietoplany zdalnie sterowane. Modele startują na silniku rakietowym na paliwo stałe, a następnie przechodzą w lot szybowy. Zadaniem zawodnika jest wykorzystanie kominów termicznych, utrzymanie się jak najdłużej w powietrzu oraz bardzo precyzyjne lądowanie. Poziom rywalizacji był niezwykle wysoki — startowali tam bardzo uzdolnieni zawodnicy m.in. z Chin i USA. W tej właśnie konkurencji udało mi się zdobyć tytuł Mistrza Świata.

Jesteś mistrzem świata – jest to osiągnięcie, o którym wielu może tylko marzyć. Jakie to uczucie stanąć na szczycie?

- To ogromna satysfakcja i spełnienie marzeń. Świadomość, iż cała praca, treningi i poświęcony czas przyniosły taki efekt, daje niesamowite uczucie. W momencie zdobycia tytułu czułem przede wszystkim euforia i dumę. To osiągnięcie bardzo motywuje mnie do dalszego rozwoju i kolejnych startów.

Modelarstwo kosmiczne w Mielcu stoi na bardzo wysokim poziomie. Jak wygląda rywalizacja z innymi klubami? Czy Mielec jest uważany za czołowego gracza w skali kraju?

- Klub SAUT LEONARDO w Mielcu jest jednym z czołowych klubów w Polsce. Co roku przywozimy wiele medali z Mistrzostw Polski w różnych konkurencjach. Również na arenie międzynarodowej reprezentacja Polski odnosi sukcesy — w tym roku kadra zdobyła łącznie 14 medali indywidualnych oraz 9 drużynowych we wszystkich kategoriach wiekowych.

Czy planujesz wiązać swoją przyszłość z modelarstwem kosmicznym?

- Tak, zdecydowanie. Modelarstwo kosmiczne jest dla mnie bardzo ważne i chcę dalej się w tej dziedzinie rozwijać.

Jaką radę dałbyś młodszym osobom, które chciałyby spróbować swoich sił w modelarstwie?

- Warto być kreatywnym, nie bać się szukać własnych rozwiązań i korzystać z nowych technologii. Bardzo ważna jest też cierpliwość i systematyczna praca.

Idź do oryginalnego materiału