- Na elewacjach i dachach starego Wrocławia przysiadają na odpoczynek choćby anioły. Zobaczcie, jakie cudeńko jest świeżo po remoncie elewacji! - uśmiecha się Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia. A to na widok świeżo wyremontowanej kamienicy.
Ul. Piastowska 25. To tam przysiadły wspomniane anioły. W tej kamienicy miasto ma ok. 23 procent udziałów we wspólnocie mieszkaniowej. I, oczywiście, partycypowało w kosztach remontu proporcjonalnie do swojego udziału.
Budynek olśniewa odnowioną elewacją frontową i podwórzową oraz pieczołowicie odtworzonymi sztukateriami. Ostateczny odbiór prac z udziałem konserwatora zabytków planowany jest w ciągu kilkunastu dni.
Czynione są także starania o montaż windy, a wewnątrz trwa remont klatki schodowej. Wartość prac elewacyjnych to 510 tys. zł, z czego udział miasta, reprezentowanego tu przez spółkę Wrocławskie Mieszkania, wynosi 118 tys. złotych.
- Brawa dla kolejnej wspólnoty mieszkaniowej i pani, która nią zarządza. To nie jest jedyny remont podjęty w tej okolicy na przestrzeni kilkunastu miesięcy. I nie ostatni. Osiedle Plac Grunwaldzki pięknieje - podkreśla Jacek Sutryk.
Przypomnijmy, iż we Wrocławiu trwa program „PoWROty kamienic”. Celem jest 100 wyremontowanych kamienic i 70 odnowionych podwórek do 2029 roku.
Wrocław ma jeden z największych zasobów komunalnych w Polsce: około 30 tys. mieszkań w prawie 1,5 tys. budynków ze 100-procentowym udziałem gminy oraz w około czterech tysiącach wspólnot mieszkaniowych z udziałem gminy. Zdecydowana większość tych lokali mieszkalnych jest w kamienicach.
- Kamienice to trzon komunalnego zasobu mieszkaniowego. Dzięki kompleksowym rewitalizacjom mogą współuczestniczyć w budowaniu klimatu i marki miasta, jednocześnie są wielkim wyzwaniem. Wrocław przez całe dekady był określany miastem „stuletnich kamienic”, ale powinniśmy zdawać sobie sprawę z upływu czasu: już dawno mają więcej niż 100 lat, a z tym się wiążą ogromne potrzeby modernizacyjno-remontowe - zaznacza Michał Młyńczak, wiceprezydent miasta.