Mieszkańcy Lewina Brzeskiego sprzątają po powodzi

1 tydzień temu
Fot. Radio Doxa

Woda opadła – został brud, smród i ogrom pracy do wykonania. W całym mieście słychać stukanie i dźwięk wyrzucanych odpadów. Wielkie porządki toczą się zarówno na ulicach miasta, w instytucjach publicznych, jak i prywatnych domach. W całej gminie przed budynkami wystawione są worki z gruzem i zniszczonym sprzętem do wywiezienia, które regularnie zabiera wojsko.

– Mimo, iż od powodzi minęło już kilka tygodni, to pracy wciąż jest bardzo dużo – podkreślają mieszkańcy – i opowiadają o poniesionych stratach.

– Trzeba to jakoś posprzątać, odkazić bo jeszcze choćby nie odkaziliśmy. Dopiero wynosimy tę resztę rzeczy. W tej chwili pozostało bardzo wysoka woda gruntowa i podchodzi. Nie pompujemy, bo w tej chwili mamy jeszcze 10 cm wody pod posadzką. Nie daje też na razie żadnych osuszaczy, bo to nic nie da. Najbardziej boimy się zimy, bo wiadomo co mróz potrafi, a ściany mokre, to może to porozsadzać – mówi mieszkaniec domu jednorodzinnego w Lewinie Brzeskim.

– Mamy zalane piwnice jeszcze, woda stoi, nie ma kto chyba tego zrobić. Do mnie do mieszkania nie weszła woda, bo ja mieszkam na górze. Ale szwagier mieszka na dole i tam woda była, wszystko jest zdewastowane. Wilgoć jest i ten zapach nieprzyjemny- mówi mieszkaniec jednej z kamienic w mieście.

Mieszkańcy Lewina Brzeskiego podkreślają, iż samym ciężko będzie im wysprzątać zalane domy czy miejsca pracy. Pomoc wojska i służb jest tu nieoceniona ale wciąż potrzebne są osoby chętne, które pomogą w pracach porządkowych i remontach.

Mieszkańcy boją się także nadchodzącej zimy bo w wielu miejscach zalane zostały źródła ciepła i nic nie wskazuje na to by przed sezonem grzewczym udało się je naprawić czy wymienić.

mieszkańcy Lewina Brzeskiego:

Szersza relacja:

Autor: MGP

Idź do oryginalnego materiału