Mieszkańcy osiedla Baranówek mają dość i biorą sprawy w swoje ręce

1 rok temu

Pierwsza społeczna rada mieszkańców powstała w Kielcach. Utworzyli ją mieszkańcy Baranówka, którzy mają dość urzędniczej niemocy i sprzeciwiają się w tym miejscu zabudowie wielorodzinnej.

Jedna z inicjatorek przedsięwzięcia, Agata Marjańska wyjaśnia, iż celem jest odpowiedź na aktualne potrzeby i obawy mieszkańców osiedla, którzy tracą zaufanie do władz miasta.

– Nasz ruch jest spontaniczny i całkowicie oddolny. Nie jesteśmy przeciwnikami rozwoju Baranówka. Jednak mamy dość tego, iż nikt z władz miasta nie zajmuje się naszymi problemami. Chcielibyśmy zająć się zatrzymaniem zabudowy wielorodzinnej na osiedlu. Istotna jest dla nas także ochrona przyrody. Zwłaszcza lasu Na Stadionie oraz parku Baranowskiego. Oczekujemy też m.in. poprawy stanu infrastruktury drogowej w tej części miasta, czy poprawy jakości ścieżek rowerowych – wymienia.

Agata Marjańska przyznaje społeczna rada ma ograniczone możliwości wpływu na politykę ratusza. – Będziemy głośno mówić o naszych pomysłach oraz inicjatywach. Tak, aby wywierać jak największą presję na radę miasta. Naszym zdaniem radni do tej pory nie interesowali się dostatecznie osiedlem Baranówek – dodaje.

Maciej Obara, jeden z mieszkańców wskazuje, iż w pierwszej kolejności rada chce doprowadzić do jak najszybszego wpracowania ostatecznej wersji planu zagospodarowania przestrzennego dla osiedla.

Mieszkańcy Baranówka informują, iż w podobne rady powstaną niedługo także na osiedlach Pakosz i Barwinek.

Idź do oryginalnego materiału