Mieszkańcy zaniepokojeni szpitalem. Starosta: „Czekałem na te pytania”

1 tydzień temu

Jednym z tematów, który zdominował obrady sesji Rady Gminy Powidz był ten dotyczący funkcjonowania szpitala w Słupcy. Starosta uspokajał – szpital będzie działał. Ma w tym pomóc program naprawczy.

Od czerwca z niepokojem przyglądamy się sytuacji szpitala w Słupcy, który jest jednym z wielu w Polsce, który boryka się z ujemnym wynikiem finansowym. Pod koniec 2023 roku zadłużenie wyniosło prawie 12,5 mln złotych. Wówczas dyrekcja szpitala i władze powiatu podjęły decyzję o wdrożeniu programu naprawczego. – Po raz pierwszy został wprowadzony realny program naprawczy. W poprzednich latach nie było pomysłu na szpital. Miał on bardzo dobrą sytuację finansową, kiedy szpital był szpitalem jednoimiennym, w dobie pandemii koronawirusa – mówił podczas sesji starosta Marek Dąbrowski.

Dodał również, iż niepokoje, które narosły wokół lecznicy, a także niepochlebne – czasami krzywdzące opinie – doprowadziły do sytuacji, kiedy lecznica musi odbudować zaufanie wśród pacjentów i powrócić na adekwatne tory działalności leczniczej. – Różne dyskusje mogą się pojawiać, tym bardziej, iż w całej Polsce rozmawiamy o strukturze organizacyjnej szpitali powiatowych. 98 proc. szpitali w Polsce, to szpitale, które są zadłużone. Wykazują ujemny wynik finansowy, jednak to nie jest faktyczny wynik finansowy…. Patrząc na nasz szpital, który na konic 2023 miał ujemny wynik w wysokości prawie 12,5 mln. złotych. Do tego zaciągnięte kredyty, niezapłacone zobowiązania – sprawiają, iż ten dług jest dwukrotnie wyższy – mówił starosta.

Dalej wyliczał, co wchodzi w zakres programu naprawczego i co już udało się zrobić. Jednym z rozwiązań jest opieka okołoporodowa wśród rodzących. – Tutaj wprowadziliśmy opiekę ze znieczuleniem okołoporodowym. Ona już działa. Naprawiamy sytuację w izbie przyjęć, aby pracowała ona jak najlepiej.Chcemy również, aby pojawiło się centrum opieki geriatrycznej z uwagi na starzejące się społeczeństwo. Nie stać nas na pojawienie się w murach szpitala oddziału geriatrycznego z uwagi m.in. na brak specjalistów w tej dziedzinie. Chcemy natomiast rozbudować ZOL o ponad 50 łóżek – mówił Marek Dąbrowski.

Zdementował również plotki dotyczące likwidacji oddziału pulmonologicznego. Zwrócił uwagę na brak specjalistów w tej dziedzinie. – Prowadzę rozmowy z rektorem Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, żeby rozwinąć współpracę, która polegałaby na tym, żeby studenci mogli funkcjonować w naszym szpitalu – dodał starosta.

We wrześniu wynik finansowy szpitala wyniósł 7 mln złotych na minusie.

Idź do oryginalnego materiału