Migacz zatrzymał Victorię

Jeleniogórska klasa okręgowa

Olimpia Kamienna Góra – Victoria Jelenia Góra 0:0

Inauguracyjny mecz swoim poziomem nie rzucił na kolana. Stroną przeważającą byli przyjezdni, jednak kapitalnie w bramce Olimpii spisywał się nowy nabytek Migacz. Pierwszy groźny strzał spotkania oddał Taran. W kolejnym kontrataku gości popularny „Banan” ubiegł o milimetry szarżującego Gorczycę (wychowanek Czarnych Przedwojów). W 18. minucie Wieczorek (występował w ubiegłym roku w zespole z Jeleniej Góry) w zamieszaniu podbramkowym trafił tylko w nogi jednego z obrońców Victorii. Dziewięć minut później Bieńkowski huknął zza pola karnego, ale jego uderzenia przeleciało obok spojenia bramki. W pierwszej połowie przyjezdni mogli pokusić się o dwa trafienia, jednak Migacz wygrał potyczkę sam na sam z Gorczycą i Kostrzewą. W 50. minucie goście zaskoczyli gospodarzy pomysłowo rozegranym rzutem wolnym. Gorczyca trafił choćby do bramki Olimpii, ale na szczęście dla gospodarzy arbiter liniowy uniósł do góry chorągiewkę. Po chwili Kostrzewa postraszył Migacza, ale bramkarz Olimpii przeniósł groźne uderzenie ponad poprzeczkę. Niestety dla gospodarzy w 58. minucie grający trener miejscowych, Bieńkowski ujrzał drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną i gospodarze musieli radzić sobie w 10-osobowym zestawieniu. Przyjezdni złapali wiatr w żagle, jednak kapitalnie na linii bramkowej spisywał się Migacz, który bronił zatrzymał jak w transie strzały: Kostrzewy, Chorągwickiego oraz Denisa. Miejscowi piłkarze jakimś cudem dotrwali do końcowego gwizdka i zapisali po swojej stronie jakże cenny jeden punkt.

Olimpia: Migacz – Burghardt, Ł. Kraszewski, J. Kraszewski (46’ Schabiński), Trusiuk – Bieńkowski, Topolski, Respondek (90+ 3’ Wińcza), Bieniek – Wieczorek (78’ Duda), Oiekarczyk (60’ Wąż).

Victoria: Orłowski – Walczak, Podobiński, Denis, Dudek – Chorągwicki, Taran (75’ Antos), Kłak (82’ Forysiak), Radziwon – Gorczyca, Kostrzewa (65’ Lozovskyi).