Mija 39 lat od ogromnego wybuchu gazu na skrzyżowaniu ul. Hetmańskiej i Głogowskiej

5 godzin temu

Tuż przed południem, 19 maja 1986 roku, skrzyżowanie ul. Głogowskiej i Hetmańskiej zostało zniszczone przez ogromną eksplozję gazu. Jak opowiadali świadkowie, siła uderzenia była na tyle duża, iż przejeżdżający obok samochód Star „wyleciał w powietrze”. Torowisko zostało powyginane, asfalt cały wybrzuszony, a szyby powypadały z okien budynków oddalonych choćby o prawie pół kilometra od miejsca zdarzenia.

Historycy zgodnie przyznają, iż cudem nikt nie zginął, a eksplozja mogłaby mieć wyjątkowo tragiczny skutek, gdyby akurat przejeżdżał tamtędy tramwaj.

Ranne zostały trzy osoby. Jedna z nich była poważnie poparzona.

Naprawy trwały kilka miesięcy. Problemem okazał się m.in. brak potrzebnych materiałów, w tym kabli czy betonu. Rozjazdy tramwajowe sprowadzano z innych miast Polski.

Ostatecznie ruch tramwajowy na skrzyżowaniu został przywrócony 30 sierpnia 1986 roku. Przy okazji prowadzonych prac wykonano także wysepki przystankowe dla pasażerów tramwajów.

Idź do oryginalnego materiału