Radości nie było końca – najmłodsi reagowali okrzykami zachwytu, uśmiechami i szeroko otwartymi oczami, kiedy Mikołaj pojawiał się na progu. W niektórych domach na gości z bieguna czekał choćby poczęstunek. Mieszkańcy przygotowali dla Mikołaja własnoręcznie pieczone pierniczki, tworząc ciepłą i rodzinną atmosferę wizyty.Jak zapowiada osiedlowa rada, świąteczne odwiedziny Mikołaja są już tradycją i będą kontynuowane co roku. Organizatorzy podkreślają, iż takie działania budują sąsiedzkie relacje i tworzą wyjątkowy klimat, który najmłodsi zapamiętają na długo.