Realia finansowe między 2011 a 2025 roku są zupełnie inne. Skumulowana inflacja od 2010 roku to blisko 50% - w pewnym uproszczeniu oznacza to, iż za te same pieniądze 15 lat później możemy kupić o połowę mniej.
W 2011 roku Polska zmagała się ze skutkami kryzysu finansowego, a jednym z elementów polityki zaciskania pasa było obniżenie zasiłku pogrzebowego z 6400 do 4000 złotych. Koszty pogrzebów zaczęły gwałtownie rosnąć, więc choćby jeżeli ktoś planował skromny pochówek, bez poczęstunku i se skromnym nagrobkiem - tych pieniędzy było po prostu za mało. I z każdym rokiem coraz mniej.
W końcu w 2025 roku przez Sejm przeszła ustawa, podnosząca zasiłek pogrzebowy z 4000 do 7000 tysięcy złotych. Oznacza to, iż kwota zasiłku od 1 stycznia będzie wyższa aż o 75 procent!
- W ubiegłym roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłacił prawie 360 tys. zasiłków pogrzebowych, a w samym województwie mazowieckim – 48,7 tys. takich świadczeń
- przekazała Małgorzata Korba z biura prasowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Co więcej, kwota zasiłku pogrzebowego będzie teraz waloryzowana. Od 2026 roku w marcu będzie rosła o 5 procent.
- Członkom rodziny zmarłego przysługuje pełna kwota zasiłku pogrzebowego, niezależnie od faktycznych kosztów pochówku. Osobom spoza rodziny świadczenie wypłaca się do wysokości poniesionych wydatków, nie więcej niż limit. jeżeli koszty pogrzebu pokrywa kilka osób lub instytucji, zasiłek dzieli się proporcjonalnie
- dodaje Korba.
Pozostaje pytanie czy wzrost zasiłku pogrzebowego nie wpłynie na wzrost cen na rynku.














