Madelaine mieszka w Paryżu i wyprzedaje szpargały po swoich dawnych chłopakach, a to wszystko w rytm piosenek France Gall. Jak mówi Aga Grębosz, ta sztuka jest dokładnie po to, by przypomnieć sobie swoje pierwsze miłości. Za sprawą monodramu "Wszystko po pięć" przeniesiemy się prosto na francuski pchli targ. Oddajemy do odsłuchu najnowszy magazyn kulturalny.