Miniaturowa ręka zamiast klasycznego cięcia. Przełom dla pacjentek onkologicznych w Białymstoku

1 godzina temu
Jeszcze do niedawna brzmiało to jak scenariusz filmu science-fiction, dziś staje się standardem przy ul. Ogrodowej. Białostockie Centrum Onkologii wkracza w nową erę leczenia nowotworów kobiecych. Szpital przeprowadził pierwsze w regionie operacje ginekologiczne z użyciem robota chirurgicznego. Efekt? Pacjentki, które następnego dnia wstają z łóżka o własnych siłach. Dla Pani Róży, jednej z pierwszych pacjentek zoperowanych tą metodą w BCO, technologia była zagadką, ale efekt okazał się - jak sama mówi - "cudowny".


Ja choćby nie wiedziałam, co to jest ten robot. Okazało się, iż to maszyna, która naprawdę działa cuda. Już na drugi dzień zaczęłam chodzić - relacjonuje pacjentka.


Obie zoperowane w poniedziałek kobiety zostały już wypisane do domów.

Precyzja nieosiągalna dla ludzkiego oka

Dlaczego robotyka zmienia reguły gry w walce z rakiem trzonu macicy? Kluczem nie jest zastąpienie lekarza, ale wyposażenie go w "supermoce". Operator siedzący przy konsoli widzi obraz w ogromnym powiększeniu i trójwymiarze, a ramiona robota eliminują najmniejsze drżenie rąk, wykonując ruchy z precyzją niemożliwą do osiągnięcia w tradycyjnej laparoskopii.


Jest to w pewnym sensie odzwierciedlenie w miniaturze ręki chirurga -
Idź do oryginalnego materiału