W meczu trzeciej kolejki piłkarskiej IV ligi Odra Bytom Odrzański pokonała na własnym terenie Ilankę Rzepin 1:0.
Przed spotkaniem miało miejsce uroczyste pożegnanie Bartosza Skiby – zasłużonego piłkarza Odry, który w mijającym tygodniu niespodziewanie odszedł z Bytomia Odrzańskiego do grającej w „okręgówce” Korony Kożuchów. O przyczynach tego zaskakującego transferu sam zainteresowany mówił nam TUTAJ.
Pojedynek od początku toczył się pod dyktando gospodarzy, którzy gwałtownie zepchnęli rywali do głębokiej defensywy i tworzyli sobie mnóstwo sytuacji bramkowych. Sporo z nich miało miejsce po błędach własnych rzepinian, którzy najzwyczajniej w świecie podawali wprost pod nogi bytomian.
Przez to wynik już po pierwszej połowie mógł być bardzo wysoki, ale na posterunku stał Adam Dziemidowicz, który dwoił się i troił między słupkami Ilanki, wyciągając momentami piłki – wydawałoby się – nie do obrony. Bramkarz gości skapitulował tylko raz – w 34 minucie gola na wagę trzech punktów dla Odry strzelił z okolicy 15. metra Krzysztof Drzazga.
Po przerwie ponownie Odra bardzo często stawała przed stuprocentowymi okazjami, ale już żadnej nie wykorzystała. Ilanka potrafiła sprawić, iż bytomianie zadrżeli o wynik, mogła kilka razy odpowiedzieć, ale zabrakło jej skuteczności i to gospodarze cieszyli się z trzeciego w tym sezonie zwycięstwa.
Trener Odry Michał Kowbel odmówił pomeczowego komentarza ze względu na natłok obowiązków, za to tak o rażącej nieskuteczności zespołu wypowiedział się kapitan Sebastian Górski:
Strzelec jedynej bramki, Krzysztof Drzazga chwalił po meczu bramkarza Ilanki:
Tak o przyczynach porażki mówił trener rzepinian, Paweł Sidorowicz:
I jeszcze kapitan Ilanki, Andrzej Pawłowski:
Więcej pomeczowych wypowiedzi w sobotniej audycji „Muzyka i Sport” w Radiu Zachód (godz. 17:00 – 20:00).