Mistrzowski sukces big-bandu z Andrychowa. Na festiwalu nie mieli sobie równych

1 tydzień temu

Andrychowski zespół MODA Big Band uzyskał pierwsze miejsce w grupie big-bandów na tegorocznym 46. Małopolskim Festiwalu Orkiestr Dętych Echo Trombity. Z festiwalu w Nowym Sączu zespół wrócił również z nagrodą specjalną prezydenta miasta.

W weekend na terenie Miasteczka Galicyjskiego w Nowym Sączu odbył się finał 46. Małopolskiego Festiwalu Orkiestr Dętych “Echo Trombity”. W konkursie wzięły udział 22 najlepsze zespoły z województwa małopolskiego, wyłonione w drodze eliminacji powiatowych.

Ostatecznie 18 orkiestr oraz 4 big bandy zaprezentowały zarówno tradycyjne kompozycje, jak i nowoczesne aranżacje. Ich wykonania zachwyciły publiczność energią i precyzją wykonania. Każdy z zespołów wprowadził swój unikalny styl i charakter, co sprawiło, iż Festiwal stał się prawdziwą muzyczną ucztą.

Duży sukces podczas festiwalu osiągnęła grupa MODA Big Band Andrychów, która zdobyła pierwsze miejsce w grupie big-bandów i jednocześnie zdobyła i Pucharu Prezydenta Miasta Nowego Sącza – Ludomira Handzla.

MODA Big Band Andrychów to zespół rozrywkowy działający pod skrzydłami andrychowskiej orkiestry dętej, stąd nazwa, która jest akronimem od pierwszych liter pełnej nazwy Miejska Orkiestra Dęta „Andropol”.

Andrychowskim big bandem, wcześniej znanym jako „Big Band Andrychów” oraz „The Old Friends Big Band”, kieruje Łukasz Zaborowski.

Zespół może poszczycić się licznymi sukcesami, w tym zdobyciem nagród na finałach Małopolskiego Festiwalu Orkiestr Dętych ECHO TROMBITY: III miejsca (2008), II miejsca (2021) oraz I miejsca (2024) – poprzedzonego zwycięstwem w eliminacjach powiatowych Festiwalu w Wieliczce (2024).

Na początku tego roku zespół rozpoczął realizację nowego projektu zatytułowanego „MODA na Big Band”. Jest to cykl koncertów, w ramach którego andrychowscy muzycy zachęcają do słuchania muzyki rozrywkowej w aranżacjach na zespoły big-bandowe. Podczas tych koncertów można usłyszeć utwory jednego z najwybitniejszych artystów soul – Stevie Wondera.

Idź do oryginalnego materiału