– Już od pierwszej walki czułam się jak królowa, jak mistrzyni świata – mówiła na antenie Polskiego Radia RDC mistrzyni pięściarska Agata Kaczmarska. Pięściarka z Radomia w ubiegłym tygodniu wywalczyła w Liverpoolu mistrzostwo świata w boksie w kategorii powyżej 80 kg.
Jak wyznała w „Magazynie Sportowym” RDC Kaczmarska, od początku zawodów czuła dużą pewność siebie.
– Ja już w pierwszej walce czułam się jak królowa, jak mistrzyni świata. Ja po prostu, nie wiem czemu, ale czułam, iż to będzie ten turniej, iż przywiozę to złoto. Ale nie jestem taką osobą, która, nie wiem, unosi się pychą i gada na lewo i prawo, iż zostanę mistrzynią świata. Tylko zawsze do wszystkiego podchodzę z pokorą – wyjaśniała na naszej antenie sportowczyni.
Celem igrzyska olimpijskie
Mistrzyni na naszej antenie potwierdziła także, iż teraz zawalczy o wyjazd na igrzyska olimpijskie.
– To jest mój główny cel już od dłuższego czasu, jednak po drodze problemy ze zdrowiem nie pozwalały mi go do końca realizować. Tu też jest hierarchia, iż tak powiem, w kadrze też nie zawsze miałam siłę przebicia. Teraz jestem doceniona przez trenera Tomka. Mistrzostwa świata dały mi taką pewność, iż już potrafię wytłumić u siebie te emocje, tak, iż dalej mogę skupić się na rozwoju – mówiła Kaczmarska.
Jak jednak zdradziła Kaczmarska, wyjazd na Igrzyska łączy się ze zmianą startowej kategorii wagowej.
– Muszę wrócić do kategorii 75 kilo. Ja już miałam starty w tej kategorii. Także teraz jeszcze tylko 8 kilo w dół i zobaczycie mnie w 75. Od następnego roku będę startować w 75 kilo i we wszystkich turniejach już w tej kategorii będę zbierać punkty – dodała pięściarka.
Podczas Mistrzostw świata w Liverpoolu dwa srebrne medale wywalczyły polskie pięściarki Julia Szeremeta oraz Aneta Rygielska.