Nie pozostawili złudzeń swoim przeciwnikom zawodnicy MKS Kluczbork ogrywając Pniówka Pawłowice Ślaskie aż 6:0. To był mecz 30. kolejki piłkarskiej III ligi.
Zawodnicy Łukasza Ganowicza już w pierwszej minucie powinni prowadzić, ale Krzysztof Napora nie strzelił rzutu karnego. 4 minuty później do bramki trafił Neison. Drugiego gola dołożył Dawid Wotyra. W drugiej części Wojtyra jeszcze trafił dwa razy, a swoje trafienia dołożyli jeszcze Marko Zawada i Kacper Ćwielong. - To było bardzo dobre spotkanie w naszym wykonaniu - powiedział szkoleniowiec MKS-u Łukasz Ganowicz. - Powiem jeszcze, iż jestem zaskoczony, a bramek mogło być więcej. 6:0 idzie w świat. W tej rundzie nie straciliśmy jeszcze bramki z gry. Traciliśmy tylko ze stałych fragmentów. Trzeba drużynie pogratulować. W tych meczach przeciwnicy nasi mają mało sytuacji. Drużyna z Kluczborka zajmuje 3. miejsce w lidze z puntem straty do premiowanego grą w barażach pozycji, którą zajmuje Miedź II Legnica. Kolejne spotkanie MKS zagra na wyjeździe z Cariną Gubin. To spotkanie w najbliższą…MKS Kluczbork 'przejechał' się po rywalu. Zaaplikował Pniówkowi sześć bramek

Zdjęcie: MKS Kluczbork ograł 6:0 Pniówek Pawłowice Ślaskie [fot. MKS Kluczbork]
- Strona główna
- Sport lokalny
- MKS Kluczbork 'przejechał' się po rywalu. Zaaplikował Pniówkowi sześć bramek
Powiązane
Stal zaczyna dziś play-down
1 godzina temu
Medale lekkoatletów z regionu na mistrzostwach w Bydgoszczy
1 godzina temu
Tarkowski wygrał z rywalami i pogodą
1 godzina temu
Derbowa niedziela w Jędrzejowie
2 godzin temu
Derby w Jędrzejowie. KSZO z respektem do rywala
2 godzin temu
Polecane
Koncert TVP podzielił internautów. Padają skrajne opinie
53 minut temu
Tak Flick ocenił występ nowej gwiazdy Barcelony. Króciutko
1 godzina temu