Dopóki maluszek nie skończy roku, podstawą jego żywienia powinno być mleko. Stopniowe wprowadzanie nowych pokarmów można rozpocząć jednak już w 5 miesiącu życia. O tym, na czym polega rozszerzanie diety małego dziecka i jak zrobić to w optymalny sposób, mówi Karolina Pityńska-Maga, ekspertka marki Mama i ja – wody źródlanej dedykowanej małym dzieciom i kobietom karmiącym. Młode mamy powinny wiedzieć, iż rozszerzanie diety małego dziecka jest naturalnym procesem, polegającym na stopniowym urozmaicaniu codziennego jadłospisu. Dzięki temu otrzymuje ono wartościowe składniki odżywcze i przyswaja nowe wzorce żywienia. Spożywanie zróżnicowanych pokarmów sprzyja też doskonaleniu zdolności sensomotorycznych.
Jaki jest dobry czas na rozszerzanie diety?
Gotowość maluszka do rozszerzania diety następuje zwykle między 17 a 26 tygodniem życia. Jednak, jeżeli jest to możliwe, przez pierwsze pół roku życia warto karmić niemowlę wyłącznie piersią.
To, iż dziecko jest gotowe do spożywania pokarmów uzupełniających przed ukończeniem 6 miesiąca życia, nie oznacza wcale, iż jego dieta koniecznie musi być rozszerzana, wyjaśnia ekspertka. I dodaje: jeżeli mama w okresie ciąży miała prawidłowy poziom żelaza, a niemowlę urodziło się o czasie, z adekwatną masą urodzeniową i było karmione wyłącznie piersią, to w jego organizmie powinny