Od 1 lipca 2025 roku klub żużlowy GTM Start Gniezno formalnie rozstał się z Tomaszem i Patrykiem Fajferami – dotychczasowymi członkami sztabu szkoleniowego odpowiedzialnymi za pracę z młodzieżowcami. Decyzja władz klubu została podyktowana niezadowalającymi wynikami uzyskiwanymi przez juniorów Startu w tegorocznych rozgrywkach. Jednocześnie zapowiedziano zmiany, które mają przynieść „zamierzony skutek szkoleniowy” jeszcze w drugiej połowie trwającego sezonu.
Nowy trener – nowe otwarcie?
Pracę z młodzieżą w Starcie Gniezno przejął Norbert Krakowiak – wciąż aktywny żużlowiec, aktualnie związany kontraktem z klubem z Ostrowa Wielkopolskiego. Krakowiak będzie łączyć obowiązki zawodnicze z funkcją szkoleniową w Gnieźnie. Ma wspierać rozwój młodych adeptów czarnego sportu oraz nadzorować ich treningi i przygotowanie do zawodów.
Krakowiakowi w pracy towarzyszyć będzie Robert Niedzielski – dotychczasowy mechanik odpowiedzialny m.in. za przygotowanie silników dla juniorów Ultrapur Start Gniezno. Klub liczy, iż jego doświadczenie techniczne i znajomość lokalnych realiów przyczyni się do poprawy jakości treningów oraz wyników na torze.
Jak podkreślają przedstawiciele klubu, nowa struktura szkoleniowa ma być oparta na jasnych zasadach współpracy, wzajemnym szacunku i maksymalnym zaangażowaniu. Pierwsze spotkanie nowego sztabu z młodymi zawodnikami odbyło się tuż po ogłoszeniu zmian. Wzięli w nim udział także mechanicy i osoby odpowiedzialne za zaplecze techniczne. Jak relacjonuje klub, omówiono plan pracy na najbliższe tygodnie, zasady obowiązujące na treningach oraz strukturę zajęć.
Kolejne starty juniorów – test dla nowej koncepcji
Przed młodzieżowcami Startu gwałtownie pojawiły się okazje do sprawdzenia nowych rozwiązań w praktyce. W najbliższym tygodniu czekają ich starty w zawodach w Gdańsku i Pile. Zarówno zawodnicy, jak i nowy sztab szkoleniowy deklarują pełną gotowość do intensywnej pracy. Klub wyraźnie sygnalizuje, iż zamierza „wycisnąć maksimum” z drugiej części sezonu.
Głos Macieja Fajfera: kontrowersje i zarzuty wobec władz klubu
Zmiany w sztabie nie przeszły jednak bez echa w środowisku. Głos w sprawie zabrał publicznie Maciej Fajfer, który skrytykował działania prezesa klubu Pawła Siwińskiego i skomentował jakość zaplecza sprzętowego w gnieźnieńskiej szkółce. W jego opinii decyzje podejmowane przez władze są często nieprzemyślane i mijają się z realiami codziennego funkcjonowania młodzieżowej sekcji.
Panie Pawle, czy w ogóle zainteresował się Pan, jakim zapleczem sprzętowym dysponuje Gnieźnieńska Szkółka? […] W szkółce są dwa motocykle, a reszta sprzętu to własność prywatna adeptów – pisał w emocjonalnym wpisie Maciej Fajfer.
Fajfer zarzucił także prezesowi chęć medialnego zaistnienia kosztem merytorycznych decyzji oraz brak zrozumienia dla procedur licencyjnych. W jego ocenie, fakt iż Norbert Krakowiak nie uczestniczył w obowiązkowym seminarium dla trenerów/instruktorów sportu żużlowego, powinien być poważnie wzięty pod uwagę przy jego nominacji do roli trenera młodzieży.
Nie zabrakło również oskarżeń o brak transparentności przy udostępnianiu toru i zaniedbania w planowaniu strategii meczowych – w tym m.in. wymuszanie zmian zawodników „minutę przed startem biegu”, co według Fajfera może destabilizować drużynę.
Kibice oczekują stabilizacji i efektów
Zmiany w sztabie szkoleniowym to dla Startu Gniezno duży krok, który – jak podkreślają władze – podyktowany jest koniecznością odbudowy jakości szkolenia młodzieży. Niemniej jednak to, co dzieje się wokół klubu, wyraźnie pokazuje, iż napięcia wewnętrzne nie zostały jeszcze zażegnane. Kibice, zawodnicy i trenerzy oczekują nie tylko deklaracji, ale konkretnych działań i efektów na torze.
Zbliżająca się druga część sezonu będzie więc nie tylko testem dla nowych rozwiązań szkoleniowych, ale i dla całego kierownictwa GTM Start Gniezno. To od efektów wdrażanych zmian zależy, czy klub odbuduje swoją pozycję jako solidne zaplecze żużlowe, w którym młodzi zawodnicy będą mogli rozwijać skrzydła bez przeszkód – zarówno sportowych, jak i organizacyjnych.