Do końca 2027 roku na Stegnach powstanie nowa hala z torem do łyżwiarstwa szybkiego. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wraz z Ministrem Sportu i Turystyki Sławomirem Nitrasem oficjalnie zapowiedzieli dziś przebudowę ośrodka.i
Prezydent Warszawy podkreślał, iż to kolejna ważna inwestycja sportowa w Warszawie.
– Ten tor będzie podlegał kompletnej przebudowie, będzie zadaszony. Warszawa takiego toru potrzebuje. Ci z Państwa, którzy znają historię Warszawy, wiedzą, iż ten tor pochodzi z roku 1980. Ja sam się tutaj uczyłem jeździć na łyżwach – mówił Trzaskowski.
Dziś oficjalnie został ogłoszony plan odnowy ośrodka. Trzaskowski zaznaczył, iż w najbliższym czasie rozpoczną się prace budowlane.
– Razem będziemy mogli podjąć pracę i w przeciągu najbliższych lat doprowadzić do tego, iż powstanie tutaj zadaszony tor, który będzie spełniał wszystkie wymogi i na którym będziemy mogli szkolić, miejmy nadzieję, następnych medalistów, a do pracy przystąpimy w przeciągu najbliższych miesięcy, przygotowując dokładny plan tego, jak ten tor ma być wykorzystany – oznajmił prezydent Warszawy.
Podniesienie prestiżu miejsca
Minister Sportu i Turystyki Sławomir Nitras podkreślił, iż zakres projektu jest szeroki. Dodał, iż celem jest podniesienie prestiżu tego miejsca i umocnienie pozycji polskiego łyżwiarstwa szybkiego na arenie europejskiej.
– Wiem, iż ten pierwszy etap, to tylko pierwszy etap, iż władze Warszawy planują kolejne etapy modernizacji całego tego kompleksu. Planowana jest hala hokejowa. Natomiast dzisiaj już wiemy, iż żeby w przyszłości obejrzeć duże zawody międzynarodowe, rangi mistrzowskiej na poziomie europejskim, a może światowym, nie trzeba będzie jeździć do Sanoka, Gdańska czy Tomaszowa, tylko w Warszawie również takie zawody będą mogły się odbyć - powiedział Nitras.
„Motor napędowy”
Jak dodał prezes Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego Rafał Tataruch, to będzie „motor napędowy dla rozwoju tej dziedziny sportu”.
– Warszawa ma naprawdę bardzo dobrych trenerów, bardzo dobrych zawodników i absolutnie są godni tego, żeby ta infrastruktura tu dla nich była i gwarantuje, to jest tak ambitne środowisko zawodniczo-trenerskie, iż w bardzo krótkim czasie będą nie tylko olimpijczycy, ale również będą medaliści olimpijscy. Jak tylko obiekt powstanie, a wierzę, iż będzie dobrze przygotowany, to oczywiście przyciągniemy międzynarodowe imprezy - zaznaczył Tataruch.
Łączna wartość inwestycji to 180 mln zł.