Moje trzy grosze. Paranoja level hard

„Obroń się” to „nowa akcja dla najmłodszych” wymyślona przez policjanta ze Złotoryi. Ruszy we wrześniu, ale sierżant sztabowy Andrzej Kocyła korzystając z koniunktury już teraz reklamuje ją w internecie i przekonuje do zapisywania dzieci na organizowane przez siebie zajęcia. „Powód coraz więcej przybywa do nas nielegalnych imigrantów a to dla nas jest duże zagrożenie dla nas dla dzieci i naszych rodzin” (pisownia oryginalna). Struchlali rodzice zapatrzeni w TV Republika, rozerwani pomiędzy obowiązkiem obrony granic a potrzebą zarabiania na życie, odetchnijcie z ulgą. Za jakiś czas wasze dzieci przeszkolone przez Andrzeja Kocyłę będą potrafiły efektowną fangą w nos zamanifestować swój patriotyzm na nielegalnym migrancie.

O ile oczywiście jakiś w końcu zabłąka się do Złotoryi. Na razie żadnego w naszym miasteczku nie widziano. W Legnicy podobnie: wszyscy nielegalni migranci jak na złość okazywali się a to piłkarzami Miedzianki, a to Polakami w drodze na zarośniętą działkę. Przez te felerne zbiegi okoliczności patriotycznie uosobiona młodzież męska dotąd jeszcze nie miała okazji się wykazać.

Ja wiem, iż chodzi o tę młodzież, która pisuje na murach hasło „CHWDP”, ale sierżantowi sztabowemu Andrzejowi Kocyle trzeba zaufać. jeżeli przedstawiciel policji wbrew oficjalnym komunikatom Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji mówi, iż „coraz więcej przybywa do nas nielegalny