Moto Guzzi Norge 1200 to jeden z najbardziej komfortowych turystyków w historii. W swojej klasie wyróżnia go nieszablonowy styl i wzdłużny V-twin.
Turystyczny Norge 8V, o którym niedawno pisaliśmy, ma regulowaną przednią szybę i nowoczesne owiewki, które kierowcy i pasażerowi mają zapewnić lepszą ochronę przed wiatrem. Ich druga, nie mniej ważna rola to zwiększenie przepływu powietrza do chłodzonego nim silnika.
Moto Guzzi Norge 1200 dane techniczne
Wzdłużny V-twin o pojemności 1151 cm3 dysponuje maksymalną mocą 102 KM i momentem 104 Nm. Moto Guzzi odświeżyło komputer pokładowy oraz system chłodzenia oleju, dodając zintegrowany zapłon oraz system mapowania ECU. Norge GT 1200 8V otrzymał wydech 2-w-1 wykonany ze stali nierdzewnej z regulowanym tłumikiem. Motocykl hamuje z podwójną tarczą pływającą 320 mm z czterotłoczkowymi zaciskami z przodu praz pojedynczą tarczą 282 mm z dwutłoczkowymi zaciskami. Zawieszenie z przodu to regulowany, hydrauliczny widelec teleskopowy 45 mm, podczas gdy z tyłu mamy jednostronny wahacz z regulowanym amortyzatorem (regulacja dobicia i odbicia). Komfort podróży ma zwiększyć nowa profilowana kapana.
Moto Guzzi Norge GT 1200 V8 waży 251 kg, a pojemność zbiornika paliwa to 23 l (4 l rezerwy). Wśród akcesoriów znajdziemy komplet kufrów bocznych i kufer centralny, podgrzewane manetki, system ABS i GPS.
Moto Guzzi zaprezentowało model Norge 1200 w 2005 roku podczas targów EICMA w Mediolanie. Swoje narodziny motocykl zawdzięcza przejęciu Moto Guzzi przez grupę Piaggio w 2004 roku, kiedy to marka z Mandello del Lario znalazła się w ramach korporacji razem z Aprilią. Skuterowy gigant doinwestował niszowego producenta, ratując go z finansowych tarapatów. Kapitał Piaggio doskonale widać w detalach modelu Norge 1200, choćby po charakterystycznych przełącznikach komputera pokładowego, jakby żywcem wziętych z Aprilii RSV4.
Dość dziwnie jak na włoską maszynę dobrana nazwa (oznaczająca dosłownie Norwegię) nawiązywała do historycznego modelu Moto Guzzi GT 500, którym Giuseppe, brat założyciela firmy Carla Guzzi, dojechał do Przylądka Północnego w 1928 roku. Nowy Norge 1200 miał być turystykiem pełną gębą, zdolnym przewozić kierowcę i pasażera w komfortowych warunkach przy zapewnieniu ogromnej przestrzeni bagażowej. Jako konkurentów wskazywano między innymi Yamahę FJR 1300, czy BMW K1300 GT, choć trzeba przyznać, iż aspiracje te były bardzo ambitne, zważywszy na sporą różnicę w mocy włoskiego turystyka w odniesieniu do wymienionych konkurentów.
Konstrukcję motocykla zapożyczono z modelu Breva 1100 – pochodzi stąd całe podwozie. Producent zmodyfikował jednak aż 60 elementów, co było niezbędne by dostosować motocykl do większej masy i dodatkowego obciążenia. Główne zmiany dotknęły zawieszenia i silnika, którego pojemność wzrosła z 1086 cm3 (w Brevie 1100) do 1151 cm3, moc z 87 KM do 92 KM, zaś wartość maksymalnego momentu obrotowego ze 89 Nm do 104 Nm.
Jednostka napędowa to tradycyjny dla tego producenta chłodzony powietrzem wzdłużny V-Twin o charakterystycznie rozłożonych na boki cylindrach o rozchyleniu 90 stopni. W pierwszym Norge’u 1200 zastosowano silnik czterozaworowy, po liftingu trafiła tam ośmiozaworowa jednostka quatrovalvole (czterozaworowy) ze Stelvio. Napęd, dzięki sterowanego hydraulicznie suchego jednotarczowego sprzęgła, przenoszony był na tylne koło wałem napędowym CARC (Cardano Reattivo Compatto), ukrytym w monowahaczu. Norge 1200 był pierwszym modelem Moto Guzzi wyposażonym w wentylator chłodnicy oleju. Później rozwiązanie to trafiło także do motocykli napędzanych silnikiem 1400 cm3.
W początkowej fazie produkcji, do liftingu w 2011 roku, oferowano aż cztery wersje Norge 1200, różniące się poziomem wyposażenia – T, TL, GT i GTL. Po liftingu w roku 2011 producent pozostawił tylko jedną, maksymalnie wyposażoną wersję GT, w której oprócz kompletu kufrów znalazły się między innymi elektrycznie sterowana szyba, podgrzewane manetki i nawigacja GPS TomTom.
Nawet jednak pierwsze wersje, jak na datę premiery były całkiem nieźle wyposażone – w standardzie znalazły się system ABS, komputer pokładowy pokazujący między innymi średnie spalanie, układ hamulcowy Brembo oraz zawieszenie z możliwością częściowej regulacji.
Moto guzzi norge 1200 spalanie
Poszukując używanego Norge 1200 warto rozglądać się za modelami poliftowymi. Nie są wiele droższe, a zapewniają zdecydowanie lepsze osiągi i mniejsze spalanie, które oscyluje wokół 6 litrów na 100 km przy normalnej jeździe. Dzięki zastosowaniu ośmiozaworowej konstrukcji silnik zyskał więcej mocy – zamiast 92 generował 102 KM. Jednostka jest także zdecydowanie cichsza od poprzedniej, choć warto pamiętać, iż jest to silnik chłodzony powietrzem, więc pojęcie głośności oznacza zupełnie co innego niż w przypadku konstrukcji chłodzonych cieczą.
Dodatkowym argumentem za wyborem wersji poliftowej jest znacznie wygodniejsza kanapa. Wielu posiadaczy wersji przedliftowych decydowało się wymienić ten element na poliftowy, ze względu na fakt, iż pasował do oryginalnych mocowań. Kanapy z modelu przedliftowego i poliftowego łatwo odróżnić – ta pierwsza tapicerowana jest gładkim materiałem, ta druga lekko chropowatym, matowym. jeżeli już znajdziesz fajny model, czeka cię tylko rejestracja motocykla i przyjemna jazda.
Choć o Norge 1200, podobnie jak o wielu innych włoskich motocyklach, krążą mrożące krew w żyłach historie dotyczące gigantycznych kosztów utrzymania, motocykl nie jest wcale awaryjny. Faktycznie – duży wpływ na brak usterek ma kultura serwisowa, a tu faktycznie nie jest różowo. Zdarza się, iż choćby autoryzowane serwisy nie do końca wiedzą co począć z tym modelem, dlatego planując zakup Norge’a 1200 warto zacząć od poszukania dobrego mechanika, który zna się na tych maszynach. My wiemy o trzech takich – jednym w Warszawie, jednym w Golubiu-Dobrzyniu i jednym w Jaworznie. Powierzanie Moto Guzzi mechanikowi bez doświadczenia w naprawie motocykli tej marki może zakończyć się niepotrzebną wymianą elementów i dodatkowymi kosztami.
Norge 1200 miał kilka akcji serwisowych. Modele przedliftowe miały tendencję do gubienia kufrów centralnych. Wielu właścicieli decydowało się choćby przykręcać je na stałe. Producent zorganizował akcję przywoławczą, podczas której zatrzask kufra wykonany z tworzywa sztucznego wymieniano na metalowy.
Kolejna akcja serwisowa dotyczyła modelu przedliftowego. W niektórych egzemplarzach producent zalecał wymianę zestawu sterowania popychaczami na system rolkowy. Operacja była konieczna tam, gdzie wyraźnie słychać było hałas z rozrządu. W każdym przypadku producent zastrzegał sobie prawo do weryfikacji zasadności przeprowadzenia naprawy, aby zabezpieczyć się przed prewencyjną ich wymianą przez właścicieli. Co ciekawe, możliwość skorzystania z tej akcji serwisowej istnieje do dziś – producent nieodpłatnie dostarczy zestaw części, właściciel zapłaci tylko za robociznę. Warunkiem jest jednak sumienne prowadzenie książki serwisowej i wykonywanie napraw w ASO.
W niektórych modelach Norge 1200 występowały także problemy z tzw. pieskiem, czyli mocowaniem dźwigni tylnego amortyzatora, które wycierało się. Wymieniano je nieodpłatnie w ramach akcji serwisowej. Część użytkowników narzekała także na wadliwe czujniki ciśnienia oleju, ale tutaj producent nie prowadził żadnej akcji, elementy wymieniane były najczęściej podczas planowych serwisów na koszt właścicieli, cena takiego czujnika nie przekraczała zwykle 100 zł. Kluczowa jak zwykle jest decyzja co do tego jaki wybrać olej do motocykla.