Motoryzacyjne święto w Topaczu – co warto wiedzieć o XI. Motoclassic

3 miesięcy temu

Na corocznej imprezie nie zabraknie atrakcji dla gości, ale także dla osób, które zdecydują się pokazać swoje maszyny.

W piątek, dookoła Sobótki będzie zorganizowany rajd na orientację. Przygotowuje to w zasadzie tutaj nasz partner, Klasyczna Strefa Wrocław. Równolegle Wrocławianie będą mogli obejrzeć ponad 60 aut w paradzie, która docelowo będzie prezentowała się na wrocławskim rynku. W sobotę i w niedzielę tutaj na terenie imprezy możecie państwo zobaczyć próby sprawnościowe, którymi będą poddawane załogi i ich historyczne samochody i równocześnie na scenie konkurs elegancji – mówi Adam Kornafel, kustosz muzeum motoryzacji i komandor zlotu Motoclassic.

Tegoroczna edycja Motoclassic zebrała tylu chętnych wystawców, iż trzeba było przedłużyć zapisy.

W tym roku spodziewamy się wszystkiego dwa razy więcej, dwa razy więcej wystawców, dwa razy więcej samochodów, dwa razy więcej gastronomii, tak żeby wszyscy byli spokojni. No i co jeszcze? Jak zaczynaliśmy prace, myśleliśmy, iż na spokojnie wszyscy się tutaj zmieścimy, zostanie jeszcze trochę miejsca, a teraz dostałam informację od moich kolegów z biura, iż mamy problem, bo zaczyna się robić po prostu ciasno – zapowiada organizatorka Aleksandra Müller.

Przedłużyliśmy zapisy. W zeszłym roku mieliśmy prezentowanych 350 samochodów na imprezie, łącznie z samochodami współczesnymi, które przywieźli nam wrocławscy dealerzy, przedstawiciele. Zresztą nie tyle wrocławscy, ale w ogóle tutaj z Dolnego Śląska i okolic – wyjaśnia Adam Kornafel.

Na wrocławskim Motoclassic spotkać można także sporo egzotyki.

Dołączają do nas marki premium, supersamochody. Samochody takie, które mogliśmy rzeczywiście kiedyś oglądać tylko w katalogach, dzisiaj są w kolekcjach polskich, one przyjeżdżają. Są rzeczywiście unikatowe marki i modele. Ciekawostką na pewno będzie Lamborghini Countach, który należał do pana Lamborghini, naprawdę. To jest auto, które trafiło do Polski. W zeszłym roku prezentowaliśmy cztery modele Lambo. W tym roku też zaskoczymy państwa innymi, no, nietuzinkowymi całkowicie z polskich kolekcji samochodami tej marki – dodaje kustosz muzeum w zamku Topacz.

Tutaj za naszymi plecami widzimy prace, które teraz jeszcze trwają, ale zakończą się za niecałe dwa dni. To są prace, które rozpoczęliśmy około pół roku temu. Dostosujemy tę łąkę do tego, żeby w przyszłości, oprócz Motoclassic, była też możliwość organizacji innych imprez. No a tutaj o ile chodzi o najbliższy piątek, sobotę, niedzielę to robimy wszystko, żeby całą imprezę Motoklasik zrobić level wyżej – zapewnia Aleksandra Müller.

Dla wybierających się w weekend do zamku Topacz istotna będzie informacja, iż ostatni odcinek dojazdu, ulica Główna we wsi Ślęza będzie zamknięta na czas trwania imprezy.

Tutaj to jest kwestia bezpieczeństwa zarówno mieszkańców, jak i odwiedzających, więc tutaj trzeba się przygotować na to, iż ten kawałeczek, dosłownie 5 minut, trzeba przejść. Oczywiście posiadamy miejsca dla osób z niepełnosprawnością, one są przy samym zamku Topacz. o ile chodzi o dojazd, to ja zachęcam dojazd komunikacją miejską i tutaj my wychodzimy naprzeciw wszystkim odwiedzającym. Z naszej strony zorganizowana jest bezpłatna linia, która jeździ z Opery co godzinę od godziny 10. Ona jeździ bezpłatnie, to są dwa zabytkowe autobusy, którymi niewątpliwie sama przejażdżka jest dużą frajdą – zachęca organizatorka motoryzacyjnej imprezy.

Organizatorzy zachęcają do nabywania biletów drogą internetową. Dzięki temu ominiemy kolejki do kas na miejscu.

Idź do oryginalnego materiału