MPK Wrocław nie chce podwykonawcy. Kursowanie kilkunastu linii zagrożone?

Pod znakiem zapytania stoi sprawne przejęcie przez wrocławskie MPK wszystkich linii autobusowych. A taki był plan, gdy w sierpniu ogłoszono, iż miasto nie przedłuży umowy z podwykonawcami, firmami Michalczewski i Mobilis, którzy obsługują kilkanaście wrocławskich linii.

Jednocześnie ogłoszono przetarg na dzierżawę 200 nowych autobusów. Dla bezpieczeństwa przetarg podzielono na dwa zadania. - Na dostarczenie 100 autobusów zgłosił się jeden oferent - mówi Daniel Misiek z MPK: [audioplayer id="372206" src="/img/articles/146041/MPK-Wroclaw-nie-chce-podwykonawcy-Kursowanie-kilkunastu-linii-zagrozone-Tylko-u-nas-1-673c34e380612-1mna1.mp3"/] - Oczywiście ostateczna decyzja jeszcze przed nami, musimy sprawdzić wszystkie techniczne kwestie zamówienia, natomiast jest duża szansa na to, iż jeszcze w tym roku podpiszemy umowę z Daimler Polska. To jest umowa, która opiewa na sto autobusów w różnej konfiguracji. Wybrany wykonawca będzie miał około roku, żeby dostarczyć pierwsze maszyny z tego zamówienia – wyjaśnia Daniel Misiek z MPK. W sierpniu MPK ogłosiło, iż rezygnuje z przedłużania umów z podwykonawcami, firmami Michalczewski i Mobilis, które dostarczają miastu nie tylko autobusy, ale i kierowców. Jednocześnie do przetargu na dzierżawę 200 nowych autobusów zgłosiła się tylko jedna firma, która zaproponowała dzierżawę 100 maszyn. I choćby jeżeli ta oferta zostanie przyjęta, to oferent będzie miał ponad rok na dostarczenie nowych autobusów. - To nie powinno się odbić na jakości obsługi pasażerów- uspokaja Daniel Misiek z MPK: [audioplayer id="372207" src="/img/articles/146041/MPK-Wroclaw-nie-chce-podwykonawcy-Kursowanie-kilkunastu-linii-zagrozone-Tylko-u-nas-1-673c34e64a723-1mna2.mp3"/] - kooperacja z Michalczewskim i z Mobilisem nie zakończy się zero-jedynkowo. My nie możemy dopuścić do sytuacji, w której...