Msza św. żałobna w intencji zmarłego papieża Benedykta XVI w Opolu

Msza św. w intencji Benedykta XVI w Opolu

Bp Waldemar Musioł przekazał obecnym pozdrowienia od biskupa Andrzeja Czai. Ordynariusz diecezji opolskiej pojechał do Rzymu, by w czwartek wziąć udział w pogrzebie papieża Benedykta XVI.

– Pamięć, wdzięczność, nadzieja gromadzi nas na liturgii, która jest ziemskim pożegnaniem Benedykta XVI przez Kościół opolski – mówił bp Waldemar Musioł. – Pamięć o wielkim, mądrym, ale też niezwykle skromnym i wielkodusznym papieżu. Wdzięczność za jego życie i posługiwanie. Za świadectwo jego wiary, która zawsze była subtelnym intelektualnym poszukiwaniem, a jednocześnie przylgnięciem do Jezusa. Za świadectwo jego miłości do Kościoła. Także za ślady jego obecności w opolskim kościele.

– Nadzieję zamieniamy dzisiaj na ufną modlitwę. Nadzieję jako wspólnota pokładamy w Bogu, który jest miłością i temu Bogu powierzamy duszę Jego sługi. Realizujmy już w tej chwili część duchowego testamentu papieża Benedykta, w którym mówi: Trwajcie mocni w wierze – podkreślał.

Związki papieża z woj. opolskim

W homilii bp Rudolf Pierskała przypomniał m. in. biografię zmarłego papieża. Koncentrował się szczególnie na jego związkach z diecezją opolską. Te mają początek już w latach 70., gdy Joseph Ratzinger zaprzyjaźnił się z ówczesnym biskupem opolskim Alfonsem Nossolem.

Jako biskup Monachium i jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary bywał w diecezji opolskiej. M.in. podczas pielgrzymki mężczyzn na Górę św. Anny w 1983 (tydzień wcześniej był tam obecny Jan Paweł II). Odwiedził wtedy kilka opolskich parafii: Brożec, Kąty Opolskie, gdzie wmurował kamień węgielny pod budowę kościoła w filii Chorula, a także Krowiarki. Uczestniczył tam w kapłańskim jubileuszu proboszcza. W 2000 roku brał udział w inauguracji roku akademickiego na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Opolskiego.

– Kiedy głosił kazanie w Choruli, stał plecami do wznoszonych murów kościoła. Przed sobą widział mieszkańców Choruli oraz kominy Cementowni Górażdże – wspominał bp Pierskała. – Mówił o sąsiedztwie cementowni i kościoła. Przypominał, iż praca i modlitwa muszą chodzić w jednej parze. I musi być między nimi równowaga. Nieżyjący już proboszcz, ks. Sobotta, zauważył, iż było to przesłanie św. Benedykta: Módl się i pracuj. A więc kardynał już w Choruli mówił o świętym, którego imię przyjął potem jako 265. Papież w dziejach Kościoła.

Wieczorna środowa msza była diecezjalną modlitwą za zmarłego papieża Benedykta XVI. Biskup opolski zachęcał także, by liturgie w jego intencji celebrować w poszczególnych parafiach z udziałem wiernych zarówno przed, jak i po pogrzebie.