Piłkarze Motoru Lublin w niedzielę (05.10) 11. kolejce ekstraklasy na wyjeździe zagrają z Rakowem Częstochowa. Postawa obu zespołów jak dotąd była dla ich kibiców rozczarowująca. Zarówno Motor, jak i Raków dotychczas zdobyły po 11 punktów w dziewięciu grach.
Dorobek „żółto-biało-niebieskich” mógłby być większy, gdyby nie to, iż ich trzy ostatnie mecze kończyły się remisami. Trener Motoru Mateusz Stolarski zapewnia jednak, iż wnioski zostaną wyciągnięte: – Musimy się ogarnąć i doprowadzać mecze do końca, bo w każdym z ostatnich spotkań prowadziliśmy. Pokonaliśmy Górnika w Zabrzu, który jest w bardzo dobrej dyspozycji, więc jesteśmy dobrze nastawieni. Wiemy, iż niedużo brakuje. Jesteśmy bardzo zdenerwowani na siebie, iż nie dowozimy tych tematów. Ale w szatni nie ma złej energii, wręcz przeciwnie. Chcemy zakończyć temat tych remisów i zwyciężyć.
Niedzielny mecz w Częstochowie zaplanowano na godzinę 14:45.
JK
Fot. Iwona Burdzanowska/ achiwum