MIESZANE SZTUKI WALKI. Paulina Wiśniewska wreszcie wejdzie do oktagonu. Po długich oczekiwaniach nasza mistrzyni MMA w wadze muszej federacji PFL w sobotę stanie do walki z Brazylijką Jessicą Cunhą.

Ostródzianka oczarowała Europę w grudniu ubiegłego roku, kiedy w walce o pas mistrzowski federacji PFL w 20 sekund pokonała finałową rywalkę Valentinę Scatizzi. Od tamtego czasu po krótkim odpoczynku podopieczna Tomasza Sobczyńskiego szykowała się do pierwotnie zaplanowanej na maj walki w Paryżu. W stolicy Francji ostródzianka miała powalczyć z Gruzinką Boreną Tsertsavadze.
Ze względów bezpieczeństwa francuska gala została przełożona na lipiec. Zmieniła się też lokalizacja, bo w lipcowym terminie na miejsce rywalizacji wyznaczona została Bruksela. Jeszcze kilka dni temu potwierdzano też jako rywalkę zawodniczkę z Gruzji. Jak to jednak bywa w MMA prawdopodobnie uraz wykluczył z rywalizacji Gruzinkę. Jej zmienniczką będzie Brazylijka Jessica Vunha, była mistrzyni federacji Pitbull FC.
Dzisiaj Paulina Wiśniewska, najpopularniejsza sportsmenka powiatu ostródzkiego 2023 i 2024 w plebiscycie NOS Portal wyleciała do Brukseli. Tam zawodniczka MMA Team Ostróda spędzi ostatnie dni do sobotniej walki.
