
Koszykarze Muszynianki Sokoła Łańcut zrobili istotny krok w kierunku brązowego medalu. W pierwszym meczu o trzecie miejsce podopieczni trenera Dariusza Kaszowskiego pokonali na wyjeździe WKK Active Hotel Wrocław 100:95, zdobywając cenną pięciopunktową przewagę przed rewanżem w Łańcucie.
KOSZYKÓWKA. MECZ O 3 MIEJSCE I LIGI
Mecz we Wrocławiu był kolejnym rozdziałem zaciętej rywalizacji obu drużyn w tym sezonie, w której własny parkiet nie gwarantował zwycięstwa. W rundzie zasadniczej Sokół wygrał we Wrocławiu, a WKK triumfował w Łańcucie. Co ciekawe, w 2021 roku to właśnie w dwumeczu z WKK Wrocław Sokół wywalczył swój ostatni brązowy medal.
W sobotnim meczu pomimo niedawnej kontuzji złamania nosa, w składzie Sokoła pojawił się Filip Struski, który grał w specjalnej masce ochronnej. Jego obecność na parkiecie okazała się ważnym wzmocnieniem dla zespołu.
Początek spotkania był dość nerwowy, a przez pierwsze minuty prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Gdy tablica wyników po raz kolejny wskazała remis (15:15), koszykarze Muszynianki Sokoła Łańcut zaczęli narzucać gospodarzom swoje tempo gry zdobywając 12 punktów z rzędu (15:27). Po pierwszej kwarcie prowadzenie gości wynosiło 30:19.
W drugiej kwarcie wrocławianie podjęli intensywne próby odrobienia strat. Gospodarze zdołali zmniejszyć różnicę punktową do 3 punktów. Sokół nie oddał jednak prowadzenia schodząc na przerwę z czteropunktową zaliczką (54:50).
Po przerwie Muszynianka Sokół kontynuował skuteczną grę. Mimo iż gospodarzom udało się zniwelować straty do 2 punktów, to na więcej już goście nie pozwolili. Cały czas utrzymywali kilkupunktową przewagę i kontrolowali tempo spotkania, pod koniec kwarty odskakując rywalom na dystans 7 punktów.
W decydującej, czwartej kwarcie, emocje sięgnęły zenitu. Miejscowi rzucili wszystkie siły do ataku. W pewnym momencie zniwelowali straty do punktu (90:91) łańcucianie zachowali jednak zimną krew, ostatecznie zwyciężając 100:95.
O tym kto zajmie trzecie miejsce rozstrzygnie mecz rewanżowy w środę w hali MOSiR w Łańcucie. Z pięciopunktową zaliczką Muszynianka Sokół ma realną szansę na ponowne zdobycie brązowego medalu.
WKK Active Hotel Wrocław – Muszynianka Sokół Łańcut 95:100
(19:30, 31:24, 22:25, 23:21)
- WKK Active Hotel: Galewski 9 (2×3, 6 a.), Koelner 15 (5×3, 6 a.), Prochorowicz 8 (5 zb.), Patoka (3×3, 6 zb.), Waldow 28 (11 zb.) oraz Kroczak 9 (3 s.), Ochońko 5 (1×3), Kowalczyk 0, Kupczyński 4 (1×3), Wojciechowski 2.
Trener: Łukasz Dziergowski. - Muszynianka Sokół: Stupnicki 18 (2×3, 7 a.), Kaszowski 9 (3×3, 6 a.), Małgorzaciak 21 (3×3, 5 zb., 6 a.), Struski 10 (19 zb., 5 s.), Faye 19 (3 b., 3 s.) oraz Kłaczek 13 (2×3, 6 zb.), Bręk 5 (1×3), Czerwonka 3 (1×3), Stolarz 2.
Trener: Dariusz Kaszowski. - Sędziowali: K. Tuński, M. Kozubiński, M. Malczewska. Widzów: 240. Rewanż w Łańcucie 14 maja o godz. 19.
PRZECZYTAJ TEŻ: Uczestnicy Final Four Turkish Airlines Euroleague w komplecie
