Muzyczna Chata Izerska – drugi dzień pełen magii dźwięków

Drugi dzień festiwalu Muzyczna Chata Izerska - Idzie wiosna idzie nam, dostarczył uczestnikom niezwykłych emocji i niezapomnianych wrażeń. To był wieczór pełen różnorodnych brzmień – od subtelnych, świeżych dźwięków, przez folkowe nastroje, aż po potężną dawkę energii na finał. Takiej muzycznej mieszanki i atmosfery Chata Izerska dawno nie gościła. Powiew świeżości – duet ELORE

Wieczór rozpoczął się występem duetu ELORE, który wprowadził publiczność w wyjątkowy klimat pełen emocji i delikatnych melodii. Ich subtelne, ale zarazem pełne pasji interpretacje utworów gwałtownie zjednały sobie słuchaczy, tworząc atmosferę muzycznej intymności. To był moment, w którym wszyscy wzięli głęboki oddech i dali się ponieść dźwiękom, które unosiły się w przestrzeni Chaty.

[foto:7273905]

Klimatyczne brzmienie Byle do Browaru

Po tej subtelnej rozgrzewce przyszedł czas na folkowe nastroje zespołu Byle do Browaru. Ich występ przeniósł publiczność w świat akustycznych opowieści, pełnych humoru, zadumy i życiowych historii. Muzycy doskonale wczuli się w atmosferę festiwalu, oferując słuchaczom zarówno liryczne ballady, jak i energetyczne, rytmiczne kawałki, które sprawiły, iż nogi same rwały się do tańca.

[foto:7273901]

MuZyKuny – folkowa energia i ro