Na Alasce zaginął samolot z 10 osobami na pokładzie

bejsment.com 6 godzin temu

W czwartek po południu zaginął samolot przewożący dziesięć osób nad zatoką Norton Sound na Alasce, na południe od koła podbiegunowego. Służby ratunkowe kontynuowały poszukiwania przez całą noc, starając się odnaleźć jakikolwiek ślad maszyny.

Zaginiony samolot to Bering Air Caravan, który leciał z Unalakleet do Nome z dziewięcioma pasażerami i pilotem na pokładzie – poinformował Departament Bezpieczeństwa Publicznego Alaski. Władze pracowały nad ustaleniem ostatnich znanych współrzędnych lotu.

Unalakleet to miejscowość licząca około 690 mieszkańców w zachodniej Alasce, położona około 240 kilometrów na południowy wschód od Nome i 640 kilometrów na północny zachód od Anchorage. Cessna Caravan wystartowała z Unalakleet o godzinie 14:37, a kontakt z samolotem utracono mniej niż godzinę później – podał David Olson, dyrektor operacyjny linii lotniczych Bering Air. Według informacji amerykańskiej Straży Przybrzeżnej, maszyna znajdowała się 19 kilometrów od brzegu.

„Załoga Bering Air intensywnie pracuje nad zbieraniem informacji, organizowaniem pomocy ratunkowej oraz rozpoczęciem poszukiwań i akcji ratowniczej” – powiedział Olson.

Bering Air obsługuje 32 miejscowości w zachodniej Alasce, z głównymi bazami w Nome, Kotzebue i Unalakleet. Większość tras objęta jest regularnymi lotami od poniedziałku do soboty. W zimowych warunkach lotnicze połączenia często są jedyną możliwością podróży na większe odległości w tym regionie.

Straż Pożarna w Nome poinformowała w mediach społecznościowych, iż ekipy poszukiwawcze patrolują wybrzeże od Nome do Topkok. „Ze względu na warunki pogodowe i ograniczoną widoczność, w tej chwili mamy bardzo ograniczone możliwości prowadzenia poszukiwań z powietrza” – napisano w oświadczeniu. Władze apelowały do mieszkańców, by nie organizowali samodzielnych akcji poszukiwawczych, ponieważ warunki atmosferyczne są zbyt niebezpieczne. W piątkowy poranek straż pożarna przekazała, iż ekipy przez cały czas przeszukują teren, ale wciąż nie ma nowych informacji na temat miejsca pobytu zaginionego samolotu. W akcji bierze udział załoga amerykańskiej Straży Przybrzeżnej, która przeszukuje ostatnie znane położenie maszyny. W działaniach uczestniczą także Gwardia Narodowa oraz funkcjonariusze stanowi. Podczas startu w Unalakleet temperatura wynosiła -8,3°C, a warunki pogodowe były trudne – padał lekki śnieg i utrzymywała się mgła.

Nazwiska pasażerów i pilota nie zostały jeszcze ujawnione.

Nome, położone na południe od koła podbiegunowego, jest znane jako końcowy punkt prestiżowego wyścigu psich zaprzęgów Iditarod Trail Sled Dog Race, liczącego 1 610 kilometrów. To historyczne miasto gorączki złota, które mimo trudnych warunków klimatycznych przez cały czas odgrywa istotną rolę w życiu zachodniej Alaski.

Zaginięcie samolotu to już trzecie poważne zdarzenie lotnicze w USA w ciągu ostatnich ośmiu dni. 29 stycznia doszło do kolizji samolotu pasażerskiego i śmigłowca wojskowego w pobliżu stolicy kraju, w wyniku czego zginęło 67 osób. 31 stycznia w Filadelfii rozbił się samolot medyczny, zabijając sześciu pasażerów oraz jedną osobę na ziemi.

Idź do oryginalnego materiału