Patrik Hellebrand stanowi jeden z najbardziej łakomych kąsków transferowych w kadrze Górnika Zabrze. Świeżo upieczony reprezentant Czech był w ostatnich tygodniach łączony z innymi klubami, ale sam piłkarz nie zamierza za wszelką cenę odchodzić z Roosevelta.
Na szafce Patrika Hellebranda już od roku wisi symboliczny dolar – to znak, którym zawodnicy Górnika oznaczają miejsce piłkarza, który ma szanse niedługo odejść i solidnie zasilić klubowy budżet. Także przy okazji wręczania świątecznych prezentów „Pacio” otrzymał od klubowych kolegów przewodnik po Stambule – ponieważ ma się nim interesować Besiktas – i… Paprykarz Szczeciński.
Ten drugi prezent ma oczywiste nawiązanie. Latem mocno o pozyskanie czeskiego pomocnika zabiegała Pogoń Szczecin, oferując przede wszystkim 26-latkowi bardzo dobre zarobki. Kiedy ten jednak usłyszał od działaczy, iż wysokość oferty Portowców jest nie do zaakceptowania dla zabrzańskiego klubu – nie stroił fochów, a zasiadł z włodarzami do rozmów o nowej umowie.
Nowy kontrakt – wiążący Czecha z klubem z Roosevelta do 30 czerwca 2029 – podpisał niespełna dwa tygodnie po zamknięciu letniego okna transferowego. Kilka miesięcy później Hellebrand zadebiutował w pierwszej reprezentacji swojego kraju. Zagrał w meczu towarzyskim z San Marino.
Umowa parafowana przez byłego zawodnika Dynama Czeskie Budziejowice w Zabrzu ma stanowić zabezpieczenie dla obu stron. Górnik może być spokojny, iż Hellebrand związany jest z klubem na lata i nikt nie wyrwie kluczowego piłkarza z klubu za bezcen. „Pacio” złapał stabilizację w karierze, a w kontrakcie znajduje się ustalona wspólnie przez obie strony klauzula odstępnego. jeżeli znajdzie się ktoś zainteresowany transferem zawodnika i wpłaci równowartość wpisanej w umowę kwoty – piłkarz będzie mógł podjąć rozmowy z zainteresowanym klubem.
Przy okazji zimowego okna transferowego, które otwiera się początkiem 2026 roku, nazwisko środkowego pomocnika Trójkolorowych znowu łączone jest z potencjalnym transferem. Na dwa tygodnie przed otwarciem okna żadna oficjalna oferta do zabrzańskiego klubu jednak nie wpłynęła. Nie ma choćby zapytań transferowych.
Sam Hellebrand podchodzi do tematu ze spokojem. – O zainteresowaniu ze strony innych klubów wiem tylko z mediów. Koncentruję się tylko na tym, żeby odpocząć i dobrze przepracować okres przygotowawczy z Górnikiem. Jestem w Zabrzu bardzo szczęśliwy, czuję się tutaj jak w domu. Jestem wdzięczny za szansę, którą tutaj dostałem i chcę się za wszystko odwdzięczyć – zapewnia gracz 14-krotnych mistrzów Polski.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl











![Dla kogo nagrody? Trwa gala FIFA The Best [NA ŻYWO]](https://sf-administracja.wpcdn.pl/storage2/featured_original/69415f41cb1578_33148191.jpg)


