Na tarczy z Radomia

4 godzin temu

Siatkarzom Avii nie udała się wyprawa do Radomia na mecz ligowy z Czarnymi. Świdniczanie przegrali gładko ze spadkowiczem z PlusLigi, 0:3.

Trener Jakub Guz, od kilku tygodni musi sobie radzić z kłopotami zdrowotnymi kilku zawodników. Największy problem ma z nieobecnością Tomasza Kryńskiego. Podstawowy atakujący doznał kontuzji kostki i jeszcze trochę czasu minie zanim kibice znów zobaczą go na boisku. W starciu w Radomiu jego miejsce zajął Konrad Machowicz.

Początek rywalizacji był obiecujący. Żółto – niebiescy lepiej weszli w mecz i wygrywali do stanu 18:16. Od tego momentu jednak to miejscowi przejęli inicjatywę. Radomianie zwyciężyli w premierowej odsłonie 25:22, a w kolejnych do 16 i 19. Najlepszy w ich szeregach był Kajetan Tokajuk, wybrany MVP zawodów.

– Wydaje mi się, iż to bardziej my przegraliśmy ten mecz niż Radom wygrał – powiedział po meczu Tomasz Kuś, kapitan Avii. – To jednak nie zmienia faktu, iż ulegliśmy przeciwnikom w słabym stylu. Cała nasza gra posypała się w końcówce pierwszego seta. Trenujemy dalej, leczymy się i w następnej kolejce jedziemy do Bielska po wygraną.

Pojedynek BBTS Bielsko Biała- PZL Leonardo Avia Świdnik zaplanowano na 26 stycznia.

Czarni Radom – PZL Leonardo Avia Świdnik 3:0 (25:22, 25:16, 25:19)

Avia: Pigłowski, Machowicz, Ociepski, Ptaszyński, Piwowarczyk, Wołyński, Kuś (libero) oraz Łysikowski, Krawczyk, Obermeler, Czerwiński

Idź do oryginalnego materiału