Naprawdę lubimy Warszawskie Linie Turystyczne

ztm.waw.pl 1 miesiąc temu

To był kolejny bardzo udany sezon! WLT przewiozły w tym roku 204 375 osób. Pasażerowie chętnie wybierali podróże „Setką”, zabytkowym tramwajami linii – 36 i T, koleją wąskotorową do Runowa, promami przez Wisłę i statkiem do Serocka.

Warszawa z okien „ogórka”

Piękna, słoneczna pogoda tego lata sprzyjała spacerom i wycieczkom. Ogromną popularnością cieszyły się przejazdy autobusami linii 100. Zabytkowe ikarusy i słynny” ogórek” (najstarszy z 1972 roku!), ale także niskopodłogowe: jelcz, MAN, neoplan i solaris z przełomu wieków –przewiozły w sumie ponad 30 tys. pasażerów – niemal o 7 tys. osób więcej niż w 2023 roku.

Autobusy linii 100 wyruszały z Dworca Centralnego trasą z widokami na Wolę i Muranów, następnie mostem Śląsko-Dąbrowskim przeprawiały się na Pragę, a na zachodni brzeg Wisły wracały mostem Świętokrzyskim. Następnie przejeżdżały przez Powiśle i okolice Łazienek Królewskich, by kontynuować przejazd Marszałkowską. Kurs kończył się na przystanku początkowym – Dworzec Centralny.

„Setka” była nie tylko gratką dla miłośników komunikacji miejskiej, ale i dogodnym transportem dla turystów. Korzystając z niej, można było odwiedzić najważniejsze warszawskie muzea – Powstania Warszawskiego, POLIN, Muzeum Narodowe, a także Stare Miasto czy zoo. Po drodze pasażerowie oglądali z okien autobusów Pałac Kultury i Nauki, kwitnące Łazienki, malowniczy Plac Zbawiciela, monumentalny MDM i skąpaną w słońcu Wisłę.

Zabytkowym taborem po szynach

W sezonie letnim na tory wyjeżdżała weekendowa linia tramwajowa „T”, obsługiwana przez zabytkowy tabor. W tym, roku, tradycyjnie, obsługiwały ją tramwaje klasyczne, sterowane na korbę. Popularna „Tetka” stanowiła ogromną atrakcję dla miłośników transportu szynowego. Przejechało się nią ponad 18 tys. pasażerów, czyli o ponad 2 tys. więcej niż w ubiegłym roku.

Linia łączyła ze sobą dwie dość odległe dzielnice – Pragę-Północ i Ochotę. W stronę Pragi wagony jechały tradycyjnie z placu G. Narutowicza, ulicą Grójecką, Alejami Jerozolimskimi i Targową. Na Ochotę wracały Trasą W-Z, Marszałkowską i Nowowiejską. Mijały m.in. Trakt Królewski, Muzeum Narodowe, Bulwary Wiślane, Muzeum Pragi, Stare Miasto, Pałac Kultury i Nauki, Marszałkowską Dzielnicę Mieszkaniową oraz Filtry.

Na wakacyjnym szlaku można było spotkać także zabytkowe tramwaje linii 36, które jeździły nie tylko w weekendy, ale także w tygodniu.

Trasa prowadziła przez interesujące i zabytkowe rejony miasta. Wyjeżdżały z placu G. Narutowicza w ulicę Filtrową. Następnie na ulicy Nowowiejskiej mijały Politechnikę Warszawską, a na placu Zbawiciela skręcały w Marszałkowską. 36-tka kontynuowała jazdę cały czas prosto ulicą gen. W. Andersa, A. Mickiewicza i J. Słowackiego aż do pętli Metro Marymont. Po drodze na pasażerów czekały widoki na starą zabudowę stacji filtrów, MDM i plac Konstytucji, Ogród Saski czy plac T.W. Wilsona.

Pasażerowie po raz kolejny mieli okazję przejechać się legendarnymi pojazdami: szybkobieżnymi „parówkami”, czyli 13N, „akwariami” 105Na czy też „kanciakiem” 102N jednak tegoroczną gwiazdą sezonu WLT był tramwaj typu GT6 nr 187, zwanym potocznie „Norymbergiem”, który przyjechał do Warszawy z Krakowa w ramach wymiany wagonów historycznych z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym S.A. w Krakowie. Do stolicy Małopolski pojechała „parówka”, a „Norymberg” jeździł w wybranych, weekendowych kursach jako T, a w tygodniu można spotkać go było na trasie linii 36.

Promami przez Królową Rzek

W letnie dni wielu warszawiaków wybierało się nad Wisłę i korzystało z trzech promów kursujących między brzegami rzeki. Łącznie w tym roku „Wilga”, „Pliszka”, „Słonka” przewiozły ponad 147 tys. pasażerów.

Promem Słonka przeprawiali się chętni z Cyplu Czerniakowskiego do plaży na Saskiej Kępie i z powrotem; Pliszka pojawiała się między nabrzeżem mostu Józefa Poniatowskiego, a plażą pod stadionem PGE Narodowym; zaś Wilga z Podzamcza płynęła na Pragę do Zoo.

Kolej na Kolejkę

Nie słabnie także zainteresowanie Piaseczyńską Koleją Wąskotorową! Pociągi startujące ze stacji w Piasecznie, przyciągnęły w tym roku, podobnie jak w minionym, ponad 3,5 tys. chętnych, którzy aby do niej dotrzeć musieli skorzystając z połączeń normalnymi liniami WTP albo specjalnej, przeznaczonej tylko dla osób wybierających się na przejazd Piaseczyńską Koleją Wąskotorową, linii autobusowej 51 – obsługiwanej przez zabytkowe autobusy marki Jelcz i Ikarus.

Piaseczyńska Kolej Wąskotorowa uruchomiona została w 1900 roku. Pociąg wyruszał z zabytkowej stacji Zalesie Dolne, Głosków, Runów, Złotokłos a następnie docierał do stacji Tarczyn. W drodze powrotnej – w Runowie, pasażerowie mieli czas dla siebie. Kolejka zatrzymywała się przy malowniczej polance, gdzie był czas na piknik, grilla lub relaksujący spacer po lesie. Na polanie można było skorzystać z wiat oraz miejsca na ognisko.

Do wszystkich atrakcji pasażerów dowoziła rumuńska lokomotywa spalinowa ciągnąca wagony wyprodukowane w tym samym kraju. Do składu często podłączany był również wagon towarowy z 1914 roku. To niejako przypomnienie, iż Piaseczyńska Kolej Wąskotorowa, dawna Kolej Grójecka, pełniła również istotną rolę towarową.

A może tak statkiem do Serocka?

Wielką popularnością cieszyły się również całodzienne rejsy do Serocka. W podróż „Zefirem” wybrało się w okresie niemal 4,5 tys. podróżnych.

Wycieczka rozpoczynała się o godzinie 9:00 nad Kanałem Żerańskim, a kończyła powrotem do Warszawy ok. godziny 18:00. „Zefir” zabierał na pokład 100 pasażerów. Statek przepływał przez Zalew Zegrzyński, można było obejrzeć ruin mostu z końcówki XIX-wieku i wiele malowniczych widoków.

Idź do oryginalnego materiału