Wczoraj (08.09) późnym wieczorem nad województwem śląskim oraz opolskim przeszła wyjątkowo gwałtowna burza, której towarzyszyły intensywne opady gradu oraz silne porywy wiatru. Zjawisko atmosferyczne było na tyle dynamiczne, iż w wielu miejscowościach doszło do poważnych utrudnień. Oprócz gradu pojawiły się także ulewy, które w krótkim czasie doprowadziły do lokalnych podtopień i zalania dróg.
W Rybniku kierowcy i piesi zmagali się z wodą zalegającą na ulicach, co skutkowało paraliżem komunikacyjnym i licznymi interwencjami straży pożarnej. Z kolei w Kędzierzynie-Koźlu mieszkańcy zwracają uwagę na problem związany z systemem ostrzegania – powiadomienie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa (RCB), informujące o nadchodzących intensywnych opadach, dotarło do nich dopiero w chwili, gdy burza już szalała nad miastem. Wielu z nich podkreśla, iż wcześniejsze ostrzeżenie mogłoby pozwolić na lepsze zabezpieczenie mienia i przygotowanie się na skutki nawałnicy.
W województwie opolskim burza miała szczególnie niszczycielski charakter. Miejscami grad osiągał rozmiary kilku centymetrów średnicy, co sprawiło, iż wybijał szyby w zaparkowanych samochodach oraz powodował uszkodzenia karoserii.
Służby ratunkowe interweniowały dziesiątki razy, usuwając powalone drzewa, odpompowując wodę z zalanych piwnic i zabezpieczając uszkodzone ulice . Synoptycy podkreślają, iż podobne zjawiska mogą powtarzać się w kolejnych dniach, ponieważ obecne warunki atmosferyczne sprzyjają gwałtownym burzom.