Nerwy na własne życzenie, zwycięstwo koszykarzy Muszynianki Sokoła w Pelplinie

2 dni temu
Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar

Koszykarze Muszynianki Sokoła pokonali w Pelplinie Deckę 88:87. Łańcucianie mieli już 20 punktową przewagę, ale ją roztrwonili doprowadzając do nerwowej końcówki. Zespół z Podkarpacia jest o krok od zajęcia trzeciego miejsca po rundzie zasadniczej i żeby to osiągnąć musi pokonać w ostatniej kolejce OPTeam Energia Polska Resovię.

KOSZYKÓWKA. I LIGA

Dla obu zespołów stawką niedzielnej konfrontacji było trzecie miejsce. W I rundzie w Łańcucie Decka wygrała 92:91. Tym razem zespół z Podkarpacia zrewanżował się rywalom jednopunktowy zwycięstwem i jest bardzo blisko zakończenie rundy zasadniczej na najniższym stopniu podium. Gdyby jednak na koniec oba zespoły miały po tyle samo punktów (Muszynianka Sokół teraz wyprzedza Deckę o „oczko”) to wyżej klasyfikowany byłby zespół z Pelplina, który choć wygrał bezpośredni mecz też punktem, ale zdobył wówczas ich więcej niż teraz rywale.

Gospodarze choć na prowadzeniu byli przez niespełna minutę i to tylko na początku (4:2) mocno napędzili strachu rywalom, którzy przez długi czas kontrolowali w pełni wydarzenia na boisku. Choć do Pelplina ekipa z Łańcuta przyjechała bez Matusza Kaszowskiego i Mateusza Bręka to goście już w I kwarcie wygrywali 21:9 i sukcesywnie powiększali przewagę. Na początku III kwarty wynosiły ona już 10 pkt (62:42) i niec nie wskazywało na nerwy w ostatnich sekundach. Gospodarze jednak nie zwiesili głów i choć zagrali bez Amerykanina Thomasa Davisa, zaczęli niwelować straty. Po serii 11:0 na pięć minut przed końcem przegrywali już tylko 79:80. Niemoc w szeregach gości przełamał „trójką” Patryk Kędel, a za chwilę kolejne dwa punkty dorzucił Biram Faye i łańcucianie mieli sześć „oczek” zapasu. Ekipa z Pelplina nie rezygnowała i po akcji 3+11 Błażeja Czerniewicza na 6 sekund przed końcem zbliżyli się na dystans punktu (87:88). W odpowiedzi za trzy rzucał Patryk Kędel, a rywalom zabrakło już czasu w przeprowadzenie akcji i zespół z Łańcuta mógł odetchnąć z ulgą.

Decka Pelplin – Muszynianka Sokół Łańcut 87:88 (18:27, 24:28, 24:21, 21:12)

Decka: Ciesielski 11, Szczypiński 19 (3×3), Szymański 13 (1×3), Czerniewicz 22 (1×3, 12 zb.), Jamiołkowski 1, oraz Krajewski 10 (1×3, 10 zb.), Ratajczak 4, Zabrocki 7 (1×3)

Trener Rafał Knap.

Muszynianka Sokół: Stupnicki 16 (3×3), Małgorzaciak 26 (1×3, 7 zb.), Struski 6 (5 zb.), Kędel 13 (2×3), Faye 18 (12 zb.) oraz Kłaczek 4, Czerwonka 3, Puchalski 2, Stolarz 0.

Trener Maciej Klima.

Sędziowali: S. Moszakowski, M. Ostrowski, M. Falkiewicz. Widzów: 290.

PRZECZYTAJ TEŻ: Biało-Czerwoni poznali rywali, zagrają z wicemistrzem olimpijskim Francją

Idź do oryginalnego materiału