NFZ zalega aż 7 miliardów złotych! Jak się mają szpitale w naszym województwie?

15 godzin temu

Aż 7 miliardów złotych mają wynosić niezapłacone przez NFZ rachunki za leczenie Polaków. Szpitale ledwo zipią. A będzie jeszcze gorzej.

Według wyliczeń NFZ o których pisze „Gazeta Wyborcza: zaległości za świadczenia nielimitowane, a więc takie, za które Fundusz musi zapłacić w całości, wynosiła na koniec września prawie 3,5 miliarda złotych. Za programy lekowe m.in. na nowotwory czy chemioterapię NFZ zalega 1,4 mld złotych.

„Jeśli chodzi o pozostałe świadczenia limitowane, do zapłacenia we wszystkich oddziałach funduszu są 4 mld 170 mln zł” – podaje gazeta. Dzięki odliczeniu 1,5 mld nadwykonań za pierwsze trzy kwartały 2025 roku łączna suma wyniesie nieco ponad 7 mld złotych.

Zaległości są już wszędzie

„W przeciwieństwie do minionych lat nie ma już oddziałów, w których NFZ nie miałby zobowiązań wobec placówek medycznych mających z nim kontrakt. Teraz fundusz ma już zaległości wszędzie, choćby w Wielkopolsce, gdzie dwa lata temu nie było ich wcale, a także w woj. lubuskim, gdzie bywały one symboliczne (kilkadziesiąt tysięcy złotych w II kwartale 2023 r.)” – przyznaje prorządowe pismo.

Mniej pieniędzy na szpitale powiatowe

Jaki jest pomysł Ministerstwa Zdrowia na katastrofę w szpitalach? Zmniejszenie środków dla placówek powiatowych. Według doniesień medialnych starostom i dyrektorom szpitali powiatowych na Podkarpaciu NFZ zaproponował umowy na poziomie zaledwie 92 proc. tego, co mają na kończący się rok. I to mimo wzrostu płac i innych kosztów.

Szpital w Białej Podlaskiej

Jak informuje „Słowo Podlasia” Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Białej Podlaskiej „także w wielu zakresach świadczeń przekroczył limity określone w umowach z NFZ”. Dyrekcja placówki nie poddaje się – dzięki zaangażowaniu środków własnych i linii kredytowej stara się w tej fatalnej sytuacji utrzymać dostępność do wszystkich świadczeń medycznych.

– Obecna sytuacja negatywnie wpływa na płynność finansową szpitala – informuje rzecznik prasowa szpitala, kierownik działu organizacyjno-prawnego Magdalena Us, podkreślając jednocześnie, iż świadczenia ratujące życie i pilne wykonywane są bez zmian.

Szpitale w Chełmie i Włodawie

Źle jest w Chełmie. Tamtejszy Samodzielny Publiczny Wojewódzki Szpital Specjalistyczny przesuwa na przyszły rok niektóre zabiegi planowe, np. wszczepienie endoprotez. Dotyczy to 12 pacjentów, choć, jak podaje szpital, niektórzy z nich sami prosili o przełożenie zabiegu.

– Tak, również w Samodzielnym Publicznym Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Chełmie środki wynikające z tegorocznego kontraktu z NFZ okazały się niewystarczające. Obserwujemy podobne trudności, o których informują w tej chwili placówki medyczne w całym kraju. Zwiększony napływ pacjentów, rosnące koszty funkcjonowania oraz utrzymujące się niedoszacowanie świadczeń powodują, iż tegoroczne finansowanie nie pokrywa w pełni naszych potrzeb – mówi cytowana przez „Słowo Podlasia” Agnieszka Kruk, dyrektor chełmskiej placówki.

Normalnie pracuje szpital we Włodawie.

– Nie ograniczyliśmy liczby zabiegów. Sytuacja finansowa jest ogólnie trudna jak w większości szpitali powiatowych. Niestety, nie ma programów oddłużeniowych dla takich placówek jak włodawski szpital – informuje dyrektor Artur Szczupakowski.

Idź do oryginalnego materiału