Nie pozostańmy obojętni na los Zosi

2 tygodni temu
Zosia Iglik ma 14 lat i jest mieszkanką gminy Żelazków. Najpierw zaatakował ją nowotwór, a teraz nie może chodzić. Kosztowne operacje w wiedeńskiej klinice pozwolą jej znowu chodzić. Potrzebna jest kwota około 200 tys. zł. 24 lipca br. na portalu www. siepomaga pl. ruszyła zbiórka pieniędzy na operacje Zosi. - Nasza córeczka Zosia ma zaledwie 14 lat, a już doświadczyła więcej cierpienia, niż niejeden dorosły. Gdy się urodziła, była pełna energii i radości, ale jej dzieciństwo naznaczyła ciężka choroba. Nie wierzyliśmy, iż nasza mała córka będzie musiała rozpocząć walkę o życie! Zosia zaatakował czaszkogardlak (rzadki nowotwór mózgu). Od 2015 roku córeczka przeszła trudną drogę leczenia: biopsję guza, wszczepienie zastawki, częściowe usuniecie guza wraz z przysadką mózgową oraz radioterapię. Od tego czasu codziennie musi brać leki zastępujące pracę hormonów. Bez nich jej organizm nie może funkcjonować. Najtrudniejsze jest to, iż Zosia coraz bardziej traci sprawność. W 2017 roku pojawiły się napady padaczki, które nie ustępują pomimo leczenia. Zosia walczy też z otyłością i problemami z chodzeniem.

W 2021 roku, po miesiącach izolacji związanej z COVID-19, u córki zaczęły się pierwsze trudności z chodzeniem, pojawił się tzw. chó
Idź do oryginalnego materiału