W czwartek 18 lipca zmarł Kazimierz Hałaszyński, jeden z najbardziej rozpoznawalnych legnickich polityków. Przed kilkoma laty wycofał się z życia publicznego w związku z poważną chorobą.
Kazimierz Hałaszyński to jeden z symboli legnickiej lewicy. W czasach PRL-u był członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Przez wiele lat stał na czele legnickiego oddziału Towarzystwa Przyjaciół Polsko-Radzieckiej. Już po zmianach ustrojowych był przewodniczącym lokalnego koła Stowarzyszenia Współpracy Polska-Wschód.
W latach 90. minionego wieku zaangażował się w działalność w Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W tamtych czasach – partii niepodzielnie rządzącej i dzielącej miastem, do której należało ponad tysiąc osób zrzeszonych w kilkudziesięciu kołach.
W latach 2004-2015 był przewodniczącym i wiceprzewodniczącym miejskiego SLD. Zasiadał też w radzie miejskiej. Mandat radnego sprawował od 2006 do 2014 roku. Był wiceprzewodniczącym rady.
Kazimierz Hałaszyński związany był też z legnickim sportem. Przez wiele lat pełnił funkcję przewodniczącego Wojewódzkiego Zrzeszenia Ludowych Zespołów Sportowych w Legnicy. Angażował się też w piłkarską Miedź, był stałym bywalcem na meczach piłkarzy ręcznych Miedzi.
Za swoją działalność społeczną został uhonorowany przez radę miejską odznaką Zasłużony dla Legnicy.