Niekończąca się opowieść. Fragment placu Moniuszki w fatalnym stanie

1 tydzień temu

„Klawiszujące” i popękane płyty to zmora kierowców, którzy wyjeżdżają z ulicy Ewangelickiej na plac Moniuszki. Problem z tym fragmentem drogi trwa od lat, a miasto zapowiada rozwiązanie problemu. Konkretów jednak brakuje.

Przypomnijmy, iż o jednokierunkowym fragmencie ulicy, który został przebudowany w 2010 roku, pisaliśmy trzy lata temu.

[VIDEO] Dramatyczny stan placu Moniuszki. Remont… dopiero na wiosnę

Doraźna naprawa poprawiła sytuację, jednak nie na długo. Po pewnym czasie kierowcy znów musieli jeździć slalomem, a w godzinach szczytu ruch w tym miejscu jest bardzo duży.

– To wymaga naszego działania. Temat został zlecony do Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych. Konieczna jest wymiana płyt, który są pęknięte oraz poprawa podbudowy. Płyty są już zamówione, ale musimy na nie trochę poczekać. Jest to kwestia do dwóch tygodni. Po tym przystąpimy do naprawy. Liczymy, iż naprawę zakończymy w przeciągu czterech tygodni – tłumaczy Marcin Januchta, rzecznik MZD.

Jak dodaje, kompleksowa przebudowa tego miejsca może nastąpić przy rewitalizacji Placu Wolności. Konkretów jednak póki co nie znamy.

– Nie odpowiem wprost, ponieważ jest to temat, który jest dopiero analizowany. Nie mamy finalnych rozwiązań – podkreśla Marcin Januchta.

  • kosciól
    Idź do oryginalnego materiału