Niepełnosprawny Piotr Pawlik z Samsonowa, mistrz Polski w łucznictwie i członek Kadry Narodowej potrzebuje pomocy.
Mężczyzna w 2007 roku uległ poważnemu wypadkowi samochodowemu. Przeszedł kilkanaście operacji. Dzięki ogromnej sile woli i determinacji udało mu się odzyskać w pewnym stopniu sprawność. Z łóżka trafił na wózek inwalidzki, a w 2020 roku odnalazł nową pasję, która stała się sensem jego życia, czyli łucznictwo.
Piotr Pawlik marzy o występie na Igrzyskach w Los Angeles, które odbędą się w 2028 roku, ale potrzebuje profesjonalnego sprzętu. Jak mówi, obecny łuk nie spełnia już swojej roli.
– Chciałbym kupić nowy łuk jak najszybciej, ponieważ ten na którym trenuję nie spełnia podstawowych oczekiwań. Poza tym trenując na tym łuku wyrabiam nie do końca dobre nawyki. Dlatego im wcześniej będę miał nowy sprzęt, tym szybciej zacznę trenować profesjonalnie – mówi sportowiec.
Piotr Pawlik dodaje, iż łucznictwo stało się jego pasją, ale pozawala mu się również rehabilitować.
– Treningi formalnie mam dwa razy w tygodniu, ale ja ćwiczę pięć, czasami choćby sześć dni w tygodniu. Sport daje mi wyciszenie, poprawia moją koncentrację. Ponadto sport w pewnym stopniu usprawnił prawą rękę, która była sparaliżowana. Strzelanie z łuku spowodowało, iż tę rękę muszę częściej używać – dodał.
Osoby, które chciałyby wesprzeć Piotr Pawlika mogą wpłacać datki na platformie pomagam.pl-luk-dla-piotra. Pieniądze można również wpłacać na konto Fundacji „W dziesiątkę”.
Koszt nowego łuku, to 19 tys. zł.