Niepotrzebne porodówki? Spada liczba urodzeń w województwie lubelskim

3 tygodni temu
Zdjęcie: Niepotrzebne porodówki? Spada liczba urodzeń w województwie lubelskim


– Kolejne porodówki będą się zamykały i jest to proces naturalny – mówił podczas dzisiejszej (13.11) konferencji w Lublinie poseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Bojarski.

Członek rządowego zespołu ekspertów przy ministrze zdrowia odniósł się w ten sposób do sytuacji w Szpitalu Powiatowym w Janowie Lubelskim, w którym w tym roku doszło jedynie do 79 porodów. Oddział położniczy ograniczył swoje funkcjonowanie ze względu na niedobór położnych.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

– Nie jesteśmy w stanie utrzymywać oddziałów położniczych, jeżeli liczba urodzeń spada, ale to tylko jeden z powodów – mówi poseł Krzysztof Bojarski. – Dużo ważniejszym elementem jest to, czego kobiety oczekują. Przede wszystkim bezpieczeństwa. Chcą rodzić w szpitalu, w którym jest sprawny sprzęt, w którym jest dobrze wyszkolony i doświadczony personel i w którym mogą uzyskać znieczulenie okołoporodowe. To są oczekiwania kobiet. Nie unikniemy zmniejszania się bazy oddziałów położniczych w województwie. Natomiast rolą rządu, wojewody i samorządów jest zrobić tak, aby ten proces był kontrolowany. Aby nie było takiej sytuacji, iż nagle trzy samorządy w bliskim sąsiedztwie zamkną swoje trzy oddziały położnicze.

Jak przytoczył poseł Bojarski, w 2022 roku w powiecie janowskim przyszło na świat ponad 250 dzieci. W szpitalu w Janowie Lubelskim urodziło się kilka ponad sto z nich. Pozostałe kobiety urodziły w Lublinie.

W województwie lubelskim w latach 90. rodziło się blisko 25 tysięcy dzieci, w ostatnim roku – kilka ponad 11 tysięcy.

W ciągu ostatnich ośmiu lat zamknęły się w Polsce 82 oddziały położnicze. W województwie lubelskim nie działa już porodówka we Włodawie, Parczewie czy Radzyniu Podlaskim. W niedługiej perspektywie, jak spekuluje Bojarski, mogą zamkną się kolejne dwie.

EwKa / opr. PrzeG

Fot. Krzysztof Radzki

Idź do oryginalnego materiału