Niespodzianka w derbach – Carina lepsza od Lechii!

2 miesięcy temu
Zdjęcie: Niespodzianka w derbach – Carina lepsza od Lechii!


Carina Gubin pokonała Lechię Zielona Góra 2-1(2-0) w III-ligowych derbach Ziemi Lubuskiej. Duży wpływ na wynik miała I połowa meczu, w której Carina gwałtownie strzeliła dwa gole przy biernej postawie Lechi, która – jak to sie mówi – nie wysiadła z autobusu…

Przez kilka pierwszych minut nic wielkiego na boisku się nie działo. W końcu w 7 minucie zaatakowała Carina, Przemysław Haraszkiewicz mocno uderzył, ale piłka po rękach bramkarza Lechii, Jakuba Bursztyna, poszybowała za boisko.

Za chwilę rzut rożny, piłkę pod nogę dostał kapitan gubinian, Kacper Staszkowian, huknął w okienko i tym razem Bursztyn był bez szans! Carina prowadziła 1-0.

Lechii tak to podcięło skrzydła, iż już niemal do przerwy się nie podniosła za to Carina dostała skrzydeł.

Panowała w środku pola, zneutralizowała niemrawą Lechię zupełnie, a co chwilę stwarzała groźne sytuacje.

W 12 minucie rajd Brazylijczyka Elorhana, Haraszkiewicz minimalnie chybi po uderzeniu głową. Za chwilę znów Carina atakuje lewą, znów kończy się ten atak rogiem. Każda wrzutka gubinian pachniała kolejnym golem, bo Lechia była jak oszołomiona po straconym golu.

W 17 minucie w środku boiska Lechiści tracą piłkę, ta trafia do aktywnego Haraszkiewicza na linii środkowej, piłka Cariny biegnie nieatakowany pod pole karne Lechii, płasko uderza obok słupka i miejscowi prowadzą 2-0!!!

Lechia w tym czasie w ataku praktycznie nie istnieje, ma dwie wrzutki w pole karne z wolnych, ale nic z tego nie wynika. Carina wygrywa każdy pojedynek, jest szybsza i wygląda na bardziej zdeterminowaną.

Carina w 30 minucie ma za to kolejną okazje – Haraszkiewicz znów bombarduje bramkę Bursztyna – ten tym razem świetnie broni.

Potem Lechia się obudziła i miała znakomitą sytuację do strzelenia gola, ale w doliczonym czasie gry Olek trafia z bliska w bramkarza Cariny, przy dobitce jest to samo i do przerwy mamy 2 gole przewagi zespołu z Gubina.

Na początku II połowy mecz się wyrównuje, oba zespoły mają po świetnej sytuacji, ale przy obu okazjach napastnicy pudłują.

Po kilku minutach inicjatywę przejmuje Lechia tyle, iż gra za wolno, schematycznie, a Carina jest zdyscyplinowana, dobrze ustawiona taktycznie i spokojnie rozbija wszystkie ataki zielonogórzan.

W 70 minucie jednak pod naporem Lechistów obrona Cariny się gubi, Kuba Lizakowski podaje w polu karnym do Michała Szmigla, a ten pokonuje bramkarza miejscowych. A więc 2-1.

3 minuty później Carina może podwyższyć prowadzenie, ale strzał Matuszewskiego broni Bursztyn.

Lechia tymczasem dąży do wyrównania, przeważa, ale atakuje za mało przekonująco i ostatecznie Carina wygrywa 3 mecz z rzędu, a Lechia przegrywa po raz pierwszy w sezonie!

Trener Cariny Gubin:

Szkoleniowiec Lechii:

Strzelcy goli dla Cariny – P.Haraszkiewicz i K.Staszkowian:

Piłkarze Lechii ZG – Ł.Tumala i D.Więcek:

Idź do oryginalnego materiału