1 tydzień temu
W sobotnie popołudnie, 5 kwietnia, w ramach 23. kolejki IV Ligi Mazowieckiej, MKS Przasnysz rozegrał wyjazdowe spotkanie z Mazovią Mińsk Mazowiecki. Niestety, mimo ambitnej postawy i kilku stworzonych sytuacji, przasnyszanie musieli uznać wyższość rywali, przegrywając aż 1:5.
Od pierwszych minut spotkania to Mazovia nadawała ton grze. Już w 23. minucie padła pierwsza bramka dla gospodarzy. Na odpowiedź niebiesko-białych nie trzeba było długo czekać.
W 35. minucie zawodnicy z Przasnysza przeprowadzili składną akcję, która zakończyła się celnym trafieniem przez Dominika Lemanka. Niestety, euforia nie trwała długo. Zaledwie pięć minut później gospodarze znów objęli prowadzenie.
Początek drugiej połowy również należał do Mazovii. W 48. minucie dokładne dośrodkowanie w pole karne przasnyskiej drużyny podwyższyło wynik na 3:1. W 73. minucie Mazovia zdobyła czwartą bramkę, a siedem minut później ustaliła wynik meczu na 5:1, trafiając precyzyjnie w róg bramki strzeżonej przez przasnyskiego bramkarza.
Choć przasnyszanie mieli swoje momenty, brak skuteczności i przewaga gospodarzy w środku pola sprawiły, iż drużyna wróciła z Mińska Mazowieckiego bez punktów.
Przed zespołem kolejne wyzwanie, już 12 kwietnia MKS Przasnysz podejmie u siebie zespół KTS Weszło.
aś
