To ingerencja w wolność obywatelską – tak prezes Stowarzyszenia „Marsz Niepodległości” komentuje decyzję wojewody mazowieckiego ws. zakazu przenoszenia materiałów pirotechnicznych 11 listopada.
– W naszej ocenie to rozporządzenie zostało wydane z naruszeniem przepisów prawa. Nie ma podstaw ku temu, żeby wojewoda aktem prawa miejscowego zabraniał obywatelom przenoszenia jakichkolwiek przedmiotów, które co do zasady nie są zakazane – mówi Bartosz Malewski.
Zgodnie z rozporządzeniem nikt na terenie Warszawy nie będzie mógł posiadać przy sobie oraz przenosić pirotechniki, choćby nie biorąc udziału w organizowanym tego dnia marszu.
Jak dodaje Malewski, stowarzyszenie podjęło już działania.
– Złożyliśmy zgodnie z procedurą skargę administracyjną do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego – mówi.
W tegorocznym Marszu Niepodległości pod hasłem „Jeden naród, silna Polska” może wziąć choćby kilkadziesiąt tysięcy uczestników.
Trasa prowadzi z ronda Dmowskiego na błonia Stadionu Narodowego. Wydarzenie rozpocznie się o godz. 14:00.

3 godzin temu















