Michal Gasparik zaliczył udany debiut na ławce trenerskiej Górnika Zabrze. W swoim premierowym spotkaniu w roli szkoleniowca Trójkolorowych dokonał rzeczy, której pozazdrościć mogą mu poprzednicy z Adamem Nawałką, Marcinem Broszem i Janem Urbanem na czele.
Na czym ten niezwykły wyczyn polegał? Otóż Słowak… swój debiut zakończył zwycięstwem. Pokonał w swoim debiucie Lechię Gdańsk (2:1), a sztuka ta nie udała się żadnemu z niezwykle szanowanych przy Roosevelta poprzedników 43-latka.
Adam Nawałka swój pierwszy mecz na ławce trenerskiej Górnika zanotował przy Bukowej. Śląski Klasyk w I lidze zakończył się podziałem punktów po bezbramkowym remisie. Jeszcze gorzej wystartował Marcin Brosz, który sezon na zapleczu elity rozpoczął od porażki w Legnicy (0:1).
Jan Urban przy swoim pierwszym podejściu do pracy szkoleniowej w Górniku w debiucie przegrał w Poznaniu (0:2), zaś przy swoim powrocie zaliczył porażkę Gliwicach (0:1). W międzyczasie Bartosh Gaul w swoim premierowym spotkaniu w Zabrzu nie sprostał Cracovii (0:2).
Kto był zatem ostatnim trenerem Górnika, który pracę przy Roosevelta rozpoczął od zwycięstwa? Wrócić musimy do 24 listopada 2013 roku, kiedy drużynę po Nawałce odchodzącym do pracy z kadrą przejął… Ryszard Wieczorek. Szkoleniowiec z Wodzisławia Śląskiego w swoim premierowym spotkaniu pokonał Podbeskidzie (2:0). Zastępujący go w marcu 2014 roku na ławce Robert Warzycha na premierę zremisował z Pogonią Szczecin (1:1).
Wspominana po niedzielnym zwycięstwie z Lechią statystyka, iż Górnik na inaugurację sezonu nie wygrał od pięciu lat wygląda blado, wobec tego, iż Gasparik przełamał zabrzańską klątwę debiutu po… 12 latach impasu, a oba mecze dzieliła niewyobrażalna liczba 4255 dni!
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl