Nitras: transparentność będzie warunkiem uzyskania dotacji ministerialnych

6 dni temu
Zdjęcie: Nitras: transparentność będzie warunkiem uzyskania dotacji ministerialnych


– W przyszłym roku dokonamy takich zapisów w programach ministerialnych, iż transparentność oraz jawność umów i wynagrodzeń osób zarządzających będzie warunkiem uzyskania dotacji – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce minister sportu i turystyki Sławomir Nitras, który był gościem zakończonych w stolicy regionu świętokrzyskiego III Międzynarodowych Targów Branży Bokserskiej.

– Mechanizm jest bardzo prosty i wydaje mi się, iż skuteczny. Tak naprawdę, żaden związek nie może sobie pozwolić na to, żeby funkcjonować bez pieniędzy ministerialnych – zaznaczył.

Dodał, iż resort pracuje w tej chwili nad „Długoterminową strategią rozwoju polskiego sportu”, która obejmie także sprawy finansowe. Podkreślił, iż projekt zostanie przekazany do „szerokich konsultacji społecznych”.

– Musimy wyłonić w przetargu wykonawcę, naszego partnera w przygotowaniu tej strategii. Zostanie on ogłoszony w październiku. To bardzo trudny przetarg, bo musimy bardzo szczegółowo zapytać o to, czego potrzebujemy, jakie obszary chcemy analizować, a w jakich szukać rozwiązań – powiedział minister sportu.

Minister podkreślił, iż prace nad przygotowaniem tego przetargu trwały od marca.

– Ten dokument mam już na biurku. On nam już pozwala ogłosić przetarg. Dokument, już strategiczny, będzie gotowy najpóźniej w marcu, kwietniu przyszłego roku. Wtedy rozpoczniemy bardzo szerokie konsultacje ze wszystkimi zainteresowanymi, żeby taką strategię wypracować. Powinna ona być gotowa rok później – podkreślił.

Sławomir Nitras odniósł się także do nowego programu wspierania klubów sportowych – Klub Pro. Stwierdził, iż jest on adekwatnie początkiem debaty nad polskim sportem.

– W polskim systemie sportu nie ma tak naprawdę osoby odpowiedzialnej za kluby, które prowadzą szkolenie dzieci i młodzieży, ale również dorosłych zawodników. Mamy zdefiniowane i wiemy jak finansujemy kadry narodowe, robią to związki. Czołowe kluby, które prowadzą szkolenie w większości dyscyplin są pozbawione stałego finansowania. Mogą dostać jakąś dotację z gminy, czasami coś da marszałek i może jeszcze związek. Ale nie są to stałe mechanizmy – zauważył.

Szef resortu sportu i turystyki zaznaczył, iż chciałby w tej sprawie odpowiedzialność wziąć na siebie i ministerstwo.

– Chciałbym zbudować trwały, stały mechanizm wsparcia tych klubów. Tak naprawdę są one trochę bezdomne i nikt się nimi nie opiekuje. To jedna z przyczyn zapaści w wielu dyscyplinach sportu – powiedział.

Szef resortu sportu i turystyki odniósł się także do ostatniego zebrania zarządu Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Pytany, czy jest zadowolony z rozliczeń jakie przedstawił prezes PKOL Radosław Piesiewicz, odpowiedział:

– Pan prezes nie przedstawił żadnych rozliczeń, tylko jakieś dwie tabelki, z których kilka wynika. Ale mogę obiecać, iż będzie musiał przedstawić te rozliczenia – stwierdził Sławomir Nitras.



Idź do oryginalnego materiału