

Za nami piąta edycja „Nocy muzeów, izb regionalnych i ciekawych miejsc na terenie Lokalna Grupa Działania „Kraina Dinozaurów”. Akcja ma na celu popularyzację miejsc pamięci o lokalnej historii i tradycji. Od 18.00 do północy można było wczoraj odwiedzać między innymi drewniany kościół św. Walentego w Dobrodzieniu, strażnicę w Makowczycach, Pałacyk myśliwski w Zawadzkiem, czy Izbę Pamięci i Tradycji w Dylakach. Chętni mogli też podziwiać Most Żelazny w Ozimku w nocnej scenerii oraz wysłuchać ciekawostek na temat eksponatów w Muzeum Hutnictwa Doliny Małej Panwi w Ozimku.
– Muzeum hutnictwa prezentuje zabytki związane z hutnictwem nie tylko w Ozimku, choć to najstarsze miejsce, kolebka hutnictwa śląskiego. Prezentujemy także zabytki związane z hutami, które znajdowały się na rozległym terenie od Chrząstowic do Zawadzkiego i od Turawy do Dobrodzienia. Na początku XIX wieku na tym niewielkim terenie funkcjonowało 35 zakładów hutniczych. Było to jedno z największych w Europie zagłębi, które produkowało, żelazo z miejscowej rury darniowej. Noc Muzeów to tradycja, która już od kilkudziesięciu lat otwiera muzea dla zwiedzających w niezwykłych porach. Towarzyszą temu wyjątkowe atrakcje. W naszym muzeum dostępna jest na co dzień wystawa stała żeliwa europejskiego. Na tę okazję przygotowaliśmy specjalne ekspozycje. Jest wystawa sztuki afrykańskiej oraz wystawa fotograficzna, nieżyjącego fotografa z Ozimka, Ryszarda Bożyma. Przez ostatnie kilkadziesiąt lat dokumentował on historię nie tylko naszego miasta, ale także rejonu, przyrodę, obiekty, ale przede wszystkim ludzi. Miał wybitny talent, stale eksperymentował z nowymi technikami fotograficznymi. Tylko dziś oglądać można makietę huty z połowy XIX wieku. Obiekty są ruchome, można je wyjmować jak klocki i ustawiać na nowo, montując wygląd huty z tamtego czasu. Jest to model odlewniczy, z którego będziemy odlewać makietę z brązu. Stanie ona przed muzeum. Niektóre punkty odniesienia z tej makiety istnieją do dzisiaj. Przykładem jest wieża wyciągowa, czyli most wiszący – opowiada Józef Tomasz Juros, prezes Stowarzyszenia Doliny Małej Panwi, które założyło i prowadzi Muzeum Hutnictwa Doliny Małej Panwi w Ozimku.
– Wrażenia? Wrażenia znakomite. Po opowieściach prowadzącego, wydaje się, iż świat się zaczął tutaj. Do odwiedzenia tego miejsca zachęciła mnie dziewczyna, która pochodzi z okolicy. Zaprosiła mnie. W planach mamy jeszcze odwiedzenie izby w Krasiejowie – mówi jeden ze zwiedzających.
Wydarzenie zorganizowało Stowarzyszenie LGD Kraina Dinozaurów. Do akcji włączyło się dwanaście punktów. Na osoby, które odwiedziły wszystkie miejsca czekały nagrody.
Józef Tomasz Juros, zwiedzający:
Autor: Anna Kurc/JZ













