Nowa przystań kajakowa w Opolu. Zgrzyt na linii sportowcy – ratusz

2 dni temu

Opolski Związek Kajakowy przedstawił wizualizację kompleksu sportowego. To przystań kajakowa nad Odrą w Opolu. Sportowcy wskazują, iż mogłaby powstać w sąsiedztwie Parku 800-lecia Opola.

– Marzysz o aktywnym wypoczynku nad rzeką Odry? Chcesz mieć dostęp do przystani sportów wodnych w samym sercu miasta? Przedstawiamy wizualizacje nowej przystani, która może stać się prawdziwym rajem dla miłośników kajakarstwa, żeglarstwa i paddleboardingu. Park 800-lecia ma szansę stać się miejscem pełnym życia i aktywności – wskazał OZK w poście na Facebooku.

Przystań kajakowa w Opolu miałaby też posiadać lokale gastronomiczne oraz nowoczesne toalety dla wygody wypoczywających.

Nowa przystań kajakowa w Opolu – lokalizacja wskazana przez OZK

Inicjatywa spotkała się z krytyką ze strony ekologów i obrońców przyrody. Łukasz Berlik, prezes Opolskiego Towarzystwa Przyrodniczego, zaznacza, iż Wyspa Bolko powinna zostać zielonym miejscem z jak najmniejszą ingerencją w naturę.

– Fatalna propozycja lokalizacji. To miejsce to siedlisko gatunków chronionych, o czym doskonale wiedzą Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Opolu i oraz miejski urząd. Uczestniczyłem w wizji lokalnej przed rozpoczęciem budowy Parku 800-lecia wraz z przedstawicielami wspomnianych instytucji. Ustalenia były takie, iż to miejsce ma pozostać ostoją przyrody – komentuje.

OZK odpowiada, iż przystań kajakowa w Opolu oraz jej zaproponowana lokalizacja to tylko wstępna koncepcja. Sportowcy zaznaczają, iż docelowo obiekt nie będzie naruszać ekosystemu i ma minimalizować zanieczyszczenie wyspy.

Nowa przystań kajakowa w Opolu? „Remontujemy już istniejącą”

Okazuje się, iż krytyczny względem inicjatywy OZK jest też Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.

– Przedstawiciele Opolskiego Związku Kajakowego i AZS-u KU PO trenerzy Jacek Skowroński i Bartosz Jaszczyński byli pomysłodawcami tego, by w jakiś sposób odbudować, modernizować, czy reaktywować przystań, która w tej chwili funkcjonuje. Mają też swój ogromny udział w tym, iż w budżecie miasta znalazły się środki na wykonanie dokumentacji technicznej przebudowy obecnej stanicy kajakarskiej. I takie prace realizowane są – komentuje.

– Oficjalnie nie otrzymaliśmy od panów żadnych dokumentów, czy wniosków, by nasze prace wstrzymać. A plan jest taki, iż wydział inwestycji miejskich zlecił już przetarg na wykonanie dokumentacji. Do tej pory wydawało się, iż pragnieniem obu panów było stworzenie profesjonalnego zaplecza do trenowania, w miejscu, w którym się w tej chwili znajdują. Opolski Związek Kajakowy kilka lat temu zabiegał przecież o to, by zaopiekować się tym, co jest. Takie też były ustalenia i się ich trzymamy. Mamy środki na ten cel i jest również szansa na pozyskanie dotacji z ministerstwa. Na polepszenie warunków treningowych dzieci i młodzieży, bo kajakarstwo to dyscyplina medalodajna – argumentuje.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „Opolska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.

Idź do oryginalnego materiału