Nowa sygnalizacja na Fordońskiej irytuje kierowców. Czy zacznie funkcjonować poprawnie?

5 dni temu

Na skrzyżowaniu Fordońskiej z Traktorzystów uruchomiono sygnalizację świetlną. Jej obecny program co chwilę wstrzymuje ruch na trasie z Fordonu do centrum – choćby wtedy, kiedy z podporządkowanych ulic nie wyjeżdża żaden pojazd. Mieszkańcy są zniecierpliwieni oczekiwaniem: zapytaliśmy ZDMiKP o powody takiego działania świateł.

Prowadzona od wakacji przebudowa skrzyżowania Fordońskiej z Traktorzystów była wykonywana na zlecenie inwestora zewnętrznego – Grupę Plichta, która ma tu kompleks salonów samochodowych. Wcześniejsze prace na ulicy Traktorzystów wykonał natomiast McDonald’s.

Roboty utrudniły ruch na Fordońskiej – jezdnia była zwężona, co choćby w wakacje wywoływało spore utrudnienia. Najważniejsze prace zostały już zakończone: dobudowany zostanie nowy pas do skrętu w lewo, jadąc od strony Fordonu. Przeniesione zostało przejście dla pieszych, które po przebudowie znajduje się na wschodniej stronie skrzyżowania. Najważniejszą zmianą jest jednak uruchomienie sygnalizacji świetnej: nastąpiło to w ostatnich dniach i wpłynęło na płynność ruchu.

  • Na terenie dawnego zamku bydgoskiego realizowane są badania archeologiczne. Co już odkryto?

Niedawno uruchomiona sygnalizacja świetlna na ul. Fordońskiej na wysokości nowego McDonalda jest tak źle wyregulowana i/lub tak czuła na pojazdy z ulic podporządkowanych, iż korki w tym miejscu na Fordońskiej tworzą się choćby poza godzinami szczytu – napisał do nas Czytelnik. Inny przyznaje: – Te nowe światła koło MC na Fordońskiej to jakiś dramat. Co jadę, to czerwone. Sprawdziliśmy: faktycznie sygnalizacja zatrzymuje przejazd Fordońską choćby w wypadku, kiedy na Traktorzystów nie stoi żaden pojazd.

Katarzyna Muszyńska, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej wskazuje, iż w tym miejscu cały czas realizowane są prace drogowe, co powoduje ciągłe wybudzanie systemu detekcji.

Obecnie wyłączony z ruchu jest okresowo jeden z wlotów skrzyżowania (prowadzący do salonów samochodowych, położonych po południowej stronie ulicy Fordońskiej), na którym pracujące pojazdy budowy najeżdżały na pętle indukcyjne w nawierzchni, przywołując na żądanie sygnał zielony, jakby chciały wyjechać na ul. Fordońską. w tej chwili sytuacja już nie występuje, a sygnalizacja pracuje normalnie, dostosowując zgłoszenia do rzeczywistego zapotrzebowania pojazdów – podkreśla.

Po zakończonej inwestycji prywatnego inwestora (na wlocie południowym) sygnalizacja będzie w pełni akomodacyjna, czyli długość światła zielonego będzie dostosowywana do zgłoszeń pojazdów, a długość sygnału zielonego wydłużana dynamicznie, dostosowując się do aktualnego natężenia ruchu.

Idź do oryginalnego materiału