ŚDS w Nowych Litewnikach jest ośrodkiem wsparcia dziennego dla osób z niepełnosprawnościami. Powstał w budynku dawnej szkoły. Każdego dnia wykwalifikowany zespół pracowników uczy podopiecznych placówki funkcjonowania w społeczeństwie. Wsparcia uczestnikom zajęć udziela kadra terapeutyczna, pracownica socjalna, opiekunka medyczna, psycholożka, logopedka oraz fizjoterapeutka. Zajęcia realizowane są w specjalnie dostosowanych pracowniach: gospodarstwa domowego i ogrodnictwa, plastyczno-artystycznej, komputerowej, rzemieślniczo-technicznej, terapii ruchowej, muzycznej oraz rehabilitacyjnej.„Postanowiliśmy sobie za cel utworzenie miejsca przyjaznego osobom niepełnosprawnym z nastawieniem na poszanowanie godności i podmiotowości naszych podopiecznych” – czytamy na stronie placówki; źródło: Środowiskowy Dom Samopomocy w Nowych LitewnikachAktualnie placówka sprawuje opiekę nad 50. podopiecznymi. Są to nie tylko mieszkańcy gminy Sarnaki, ale całego powiatu łosickiego. ŚDS współpracuje także z powiatem sieleckim, gminami Korczew i Przesmyki. Jednak chętnych do uczestnictwa w zajęciach jest znacznie więcej.– Planujemy zwrócić się do wojewody o rozszerzenie działalności SDS-u do 60. osób – zapowiada nam kierownik placówki, Sylwester Siennicki. Zwiększenie liczby uczestników to nie jedyne plany włodarza. W 2021 roku pojawił się pomysł wybudowania obiektu mieszkalnego dla podopiecznych. Nie miałby być to jednak taki zwykły dom.Gdy nas zabraknie– Pamiętam ten dzień – wspomina Siennicki. Jak to często bywa w sarnackim ŚDS-ie, trwało spotkanie z matkami podopiecznych ośrodka.– Rozmawialiśmy o turnusie rehabilitacyjnym i pomocy przy jego organizacji. Odbiegliśmy od tematu. Zaczęliśmy się zastanawiać, co stanie się z niepełnosprawnymi dziećmi tych kobiet, gdy ich zabraknie, po prostu... – opowiada.Pomysł stworzenia całodobowego Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego (COM) wypłynął naturalnie i spotkał się z ogromnym entuzjazmem. Zainteresowanie skorzystaniem z takiego miejsca wyraziło kilkanaście osób. – W mojej ocenie kilku z nich kwalifikuje się do tego pod względem formalnym. Niektórzy ze względu na trudną sytuację życiową, możliwie jak najszybciej – mówi Sylwester Siennicki.Nie każdy z uczestników zajęć w Nowych Litewnikach ma rodzinę. Wielu funkcjonuje z doraźną pomocą dalszych krewnych. Niektórymi opiekują się rodzice w zaawansowanym wieku, a rodzeństwo mieszka daleko. – W dzisiejszych czasach strasznie pędzimy, a ta gonitwa i nadmiar obowiązków nie sprzyja relacjom i opiece nad bliskimi. Domy nie są już wielopokoleniowe, niestety. Trudno jest zrezygnować z zatrudnienia, mając na utrzymaniu rodzinę, kredyty i inne zobowiązania, zrzucić wszystko i zająć się bratem czy siostrą z niepełnosprawnością. Właśnie dlatego potrzebne są miejsca takie, jakim będzie COM – wyraża swoją opinię kierownik ŚDS. – choćby o ile po śmierci rodziców to na rodzeństwo spadnie obowiązek opieki, to dobrze mieć z tyłu głowy, iż takie miejsce jak nasze COM istnieje na mapie powiatu łosickiego i iż można tutaj umieścić członka swojej rodziny i dowolnego dnia przyjechać, odwiedzić bądź spotkać się na święta – dodaje.To już pewne!Po powstaniu koncepcji udało się znaleźć projekt, który sprostał oczekiwaniom pomysłodawców. – Swoje pierwsze kroki skierowałem do wójta naszej gminy. Rozmawiałem z nim i radnymi Sarnak, później z ówczesnym starostą, Januszem Kobylińskim. Wielokrotnie spotkałem się też z zarządem i radnymi powiatu, bo pojawił się pomysł, by zawiązać porozumienie z innymi łosickimi gminami – wspomina Sylwester Siennicki. Do pomysłu udało się przekonać wszystkich wójtów. Porozumienie zostało podpisane blisko rok później w siedzibie ŚDS-u. Przygotowano także odpowiednią dokumentację i złożono wniosek o dofinansowanie pomysłu.10 kwietnia 2025 roku kierownik ŚDS w Nowych Litewnikach wraz ze starościną powiatu Bożeną Niedzielak uczestniczyli w spotkaniu organizowanym przez wojewodę mazowieckiego. Tego dnia Mariusz Frankowski podpisał umowę z powiatem łosickim na budowę COM-u. Inwestycja zostanie zrealizowana w ramach programu „Centra opiekuńczo-mieszkalne” prowadzonego przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Powiat otrzymał na ten cel 2 920 550 zł z Funduszu Solidarnościowego. Środki własne na realizację inwestycji pochodzić będą z budżetu powiatu oraz gmin wchodzących w jego skład. – Jest już ogłoszony przetarg, czekamy na wykonawcę. Liczymy, iż pojawi się ktoś, kto w sposób rzetelny poprowadzi tę naszą inwestycję – cieszy się Sylwester Siennicki.Placówka będzie funkcjonowała siedem dni w tygodniu, w weekendy i święta; źródło: Starostwo Powiatowe w Łosicach (fb)Bez barier finansowychCOM w Nowych Litewnikach będzie obiektem całodobowego pobytu, w którym miejsce zamieszkania znajdzie 20 osób z terenu powiatu łosickiego. Placówka będzie zapewniać wsparcie dla dorosłych, oferując im opiekę, bezpieczeństwo i godne warunki życia. – W głównej mierze legitymujący się w znacznym stopniu niepełnosprawności, ale aplikować mogą także osoby z umiarkowaniem – precyzuje nasz rozmówca. Budynek będzie wyposażony w 10 pokoi dwuosobowych o powierzchni ponad 35 metrów kwadratowych, każdy z łazienką. Będzie sala do zajęć dziennych, terapii, rehabilitacji i spotkań. Mieszkańcy będą mieli możliwość skorzystania z wyodrębnionej specjalnie dla ich potrzeb kuchni.– Oby jak najwięcej takich wspólnych inwestycji, które mają na celu dobro drugiego człowieka – mówi Sylwester Siennicki, kierownik ŚDS i inicjator utworzenia miejsca opieki całodobowej; źródło: Środowiskowy Dom Samopomocy w Nowych Litewnikach (fb)– Koszt pobytu w COM będzie niski, bo dofinansowany ze środków Funduszu Solidarnościowego. Myślę, iż opłata, którą będą wnosić mieszkańcy, nie będzie stanowiła żadnej bariery dla osób, które i otrzymują świadczenia, czy to z renty socjalnej, czy świadczenia wspierające i na co dzień i płacą na swoje utrzymanie, energię elektryczną, jedzenie, ogrzewanie, wodę czy wywóz śmieci. Tutaj to wszystko będzie w pakiecie – mówi szef placówki.W Nowych Litewnikach zatrudnienie znajdzie kilkanaście osób. – Planujemy ten obiekt oprzeć na opiekunach medycznych, którzy będą jego członem i codziennym wsparciem dla osób z niepełnosprawnościami – informuje Sylwester Siennicki. Placówka będzie funkcjonowała siedem dni w tygodniu oraz w święta. Bardzo istotnym jest też fakt, iż to nie będzie to ośrodek zamknięty, podmiot leczniczy, ani dom pomocy społecznej.– To nie będzie miejsce, gdzie mogą przebywać osoby, które wymagają stałej hospitalizacji. Nie będzie tam pielęgniarek i lekarzy. Oczywiście nawiążemy współpracę z przychodnią zdrowia i liczę na to, iż też będą się odbywać wizyty domowe.A co dalej?– Utworzenie Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne będzie pierwszym krokiem do tego, żeby uświadomić samorządowcom i społeczeństwu, iż są potrzeby, by tworzyć takie miejsca – uważa Sylwester Siennicki. – Dla osób, które wymagają stałej opieki lekarskiej czy okołomedycznej, liczę na to, iż w przyszłości uda się na terenie naszego powiatu utworzyć dom pomocy społecznej – zapowiada. Start budowy planowane jest na najbliższe miesiące. Zakończenie prac przewiduje się w drugiej połowie następnego roku. Rozpoczęcie działalności i wprowadzenie pierwszych mieszkańców zaplanowane jest od 1 grudnia 2026 roku.– Już nie mogę się doczekać pierwszych prac koparek! Tych sprzętów, pustaków, które tutaj przyjadą i zacznie się działanie. To jest wspaniałe, oby jak najwięcej takich wspólnych inwestycji, które mają na celu dobro drugiego człowieka. To jest niesamowicie budujące i za to chciałem też podziękować – mówi Sylwester Siennicki i wymienia:– Chciałbym jeszcze też podziękować starościnie powiatu łosickiego, wszystkim radnym powiatowym i gminnym, wszystkim wójtom, iż wspólnie udało nam się coś tak wielkiego! Dziękuję wojewodzie oraz ministerstwu, iż nie patrzą tylko na te największe miasta, ale ich wzrok dosięga także tutaj, do tej mniejszej społeczności. Nasz SDŚ pokazuje, iż nie mamy niższych potrzeb niż wielkie ośrodki miejskie.