Nowy dyrektor kaliskiego szpitala, Wojciech Michalik, od lipca podejmuje działania mające uzdrowić sytuację placówki. Jak podkreśla, obejmując stanowisko, zastał wyrok sądu dotyczący zobowiązań wobec pielęgniarek. Szpital musi wypłacić odszkodowania wynikające z przegranych procesów – łącznie to około 40 milionów złotych. Dyrektor Michalik wyjaśnił kulisy sporu:

"Pielęgniarki nie godziły się na wynagradzanie według przyjętej wcześniej polityki poprzedniej dyrekcji. Zastosowałem rozwiązania zgodne z wyrokiem sądu pierwszej instancji z całą linią orzeczniczą. Przedstawiciela pielęgniarek poinformowałem, iż uznaje to zobowiązanie. W związku z tym wszystkie zobowiązania wynikające z wyroków sądowych wypłaciliśmy. To było 6 600 000 złotych."
na fot.: dyrektor kaliskiego szpitala / Wojciech Michalik
Michalik zapewnia, iż udało się także porozumieć z pielęgniarkami w sprawie mniejszych zadłużeń – część z nich zostanie uregulowana w ratach.
W ostatnich dniach pojawiły się informacje dotyczące bardzo wysokich wynagrodzeń czterech lekarzy pracujących w kaliskim szpitalu. Audyt zlecony przez Urząd Marszałkowski w Poznaniu wykazał, iż jeden z nich zarabia choćby 250 000 złotych miesięcznie. Dyrektor Michalik tłumaczy, iż w trzech przypadkach lekarze pracują na oddziałach rentownych, natomiast jeden związany jest z oddziałem ginekologiczno-położniczym, który przynosi straty.
"Wszystkie te 4 przypadki lekarzy – umowy z nimi podpisywał mój poprzednik. Teraz to ja mierzę się ze skutkami tych umów, co nie zmienia postaci rzeczy, iż 3 przypadki są to świadczenia gdzie oddziały są wysokorentowne. Szpital jest w niekomfortowej sytuacji, bo o ile ma opierać się na niewielkiej liczbie specjalistów, to osobiście wolałbym mieć 3 specjalistów i rozłożyć te pieniądze na 3. Wtenczas mam pewność, iż świadczenia te będą na takim samym poziomie wykonywane" - podkreśla dyrektor Michalik.
Dyrektor dodaje, iż będzie dążyć do pozyskania specjalistów o podobnych kompetencjach, ale za niższe wynagrodzenie. W najbliższym czasie planuje rozmowy z zespołami lekarskimi, które chce zachęcić do pracy w Kaliszu.
Autor:
















