Prognozy pogody zmieniają się niczym kryształki w kalejdoskopie. Jeszcze w zeszłym tygodniu mówiło się o mrozach i śniegu już od początku bieżącego tygodnia, tymczasem...
Jeszcze kilka dni temu na mapach pogodowych widać było wyraźnie opady śniegu, które miały wstępować w poniedziałek (3.02). Tymczasem mamy dość spokojne niebo i ciągle jest zielono.
Co interesujące wszystko wskazuje na to, iż dopiero około czwartku (6.02) może popadać. Prawdopodobnie będzie to połączenie deszczu ze śniegiem. W kolejnych dniach nie przewiduje się opadów.
W tym dniu bowiem temperatura w ciągu dnia zbliży się do 0 stopni Celsjusza.
W ciągu bieżącego tygodnia termometry w godzinach nocnych mogą pokazywać kilka poniżej 0 stopni Celsjusza. W ciągu dnia od 2 do 5 stopni Celsjusza.
W poniedziałek (3.02) Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej nie prognozuje też żadnych zagrożeń pogodowych przynajmniej do czwartku (6.02) włącznie.